Artykuł

Przygody w druku 3D - radzenie sobie z porażką

protection click fraud

Przez ostatni tydzień miałem szczęście bawić się drukarką 3D Ultimaker 2. Posiadanie drukarki 3D 10 stóp od biurka to niesamowite doświadczenie, a lista rzeczy, które chcę wydrukować, rośnie znacznie szybciej niż lista ukończonych projektów. Skomplikowane wydruki za pomocą tego urządzenia mogą szybko uzyskać nawet 30 godzin, ale efekt końcowy jest tego wart. zrobiłem akcesoria do telefonów z których jestem naprawdę zadowolony, ładnie wyglądające narzędzia do organizacji domu i małe rzeczy do zabawy dla moich dzieci. Od jakiegoś czasu byłem podekscytowany drukarkami 3D, ale uczucie satysfakcji jako platforma robocza opada do podstawy konstrukcji, dzięki czemu można złapać gotowy wydruk, to było coś, czego tak naprawdę nie byłem przy nadziei.

Verizon oferuje Pixel 4a za jedyne 10 USD miesięcznie na nowych liniach Unlimited

Jest jeszcze jedno uczucie, którego nie spodziewałem się w tej przygodzie z drukowaniem 3D, a jest nim całe ciało, gdy zdaję sobie sprawę, że coś poszło nie tak i mój wydruk się nie powiódł. Miałem już ich sporo, więc podzielenie się tym doświadczeniem wydawało się słuszne.

Drukowanie 3D nie powiodło się

Nie trzeba wiele zgadywać, że drukowanie się nie powiedzie. Drukarki 3D nie są inteligentnymi maszynami, otrzymują zestaw instrukcji i działają zgodnie z tymi instrukcjami, dopóki zadanie nie zostanie wykonane. Podobnie jak stare drukarki papierowe, nie ma czujników, które zapewniłyby, że wszystko idzie dobrze. Żadna wersja 3D „papier się zaciął” lub „kończy się atrament”. Jesteś sam i jeśli nie jesteś dokładnie zaznajomiony z działaniem maszyny, której wydajesz instrukcje, łatwo się zgubić. Nawet po dłuższym korzystaniu z drukarek 3D weterani tego ekosystemu przyznają, że wskaźnik sukcesu wynoszący 70% jest bardzo korzystny dla użytkowników na każdym poziomie umiejętności.

Jak wyglądają te awarie? Spójrzmy.

Te trzy to próby stworzenia stacji dokującej głośnika dla OnePlus One. Fioletowe próby są z włóknami ABS, które, jak się przekonałem, wymagają stałej temperatury wewnątrz maszyny, aby podstawa twojej konstrukcji nie wypaczała się z płyty roboczej. Ponieważ Ultimaker 2 nie jest systemem zamkniętym po wyjęciu z pudełka, przełączyłem się na PLA i spróbowałem ponownie. Ten szary nadruk na środku zawiódł, gdy filament zaczepił się o szpulę, ponieważ nie został prawidłowo nawinięty przed wysłaniem do mnie. Żaden filament nie docierał do drukarki, a maszyna nie miała pojęcia, że ​​coś jest nie tak. Po prostu próbował drukować.

Miał to być ładny stojak na smartfona, który wyglądał jak macka, ale w pewnym miejscu nadruku Przetwarzaj lewą część wydruku oddzieloną od platformy roboczej i zmiażdżoną razem z resztą projekt. Drukarka po prostu kontynuowała pracę i zakończyła drukowanie drugiej macki, ale oczywiście nie będzie to nic trzymać.

Znalazłem ten prosty uchwyt na szczoteczkę do zębów na Thingiverse i pomyślałem, że będzie ładnie wyglądał w mojej łazience, ale nie myślałem o tym, jak urządzenie faktycznie drukuje rzeczy przed wysłaniem pliku do drukarka. Widzisz, drukarki 3D działają w plasterkach jednowierszowych, a ponieważ nie było konstrukcji wsporczych dla górnej części, maszyna drukowała linie plastiku, które nie łączyły się z niczym, pozostawiając w rezultacie ten bałagan. Obrócenie wydruku tak, aby wyglądało jak „U” w oprogramowaniu, rozwiązało ten problem, ale nie po tym, jak zmarnowałem 10 godzin drukowania tego potwora.

Od czasu do czasu platforma robocza tej drukarki wymaga ponownej kalibracji. Drukarka działa najlepiej, gdy znajduje się 1 mm od platformy roboczej, a jeśli tak się nie stanie, otrzymasz takie wydruki. Linie nie łączą się poprawnie i chociaż technicznie jest to gotowy wydruk, wszystko wygląda niechlujnie. Jest to szybka rzecz do naprawienia, ale po ponownej kalibracji tej platformy roboczej kilkanaście razy w tygodniu, w którym miałem tę drukarkę, jestem za automatycznym poziomowaniem, które jest standardową funkcją w tych urządzeniach.

instagram story viewer