Cieszyłeś się na Google Stadia? Obietnica grania w dowolnym miejscu na dowolnym urządzeniu, niezależnie od specyfikacji. To wzniosła wizja, którą Google sprzedał i która z pewnością wydaje się daleka od tego, co mamy w rzeczywistości. Serwis ma jeszcze długą, długi jeszcze długa droga, zanim stanie się opłacalnym produktem dla mas.
A teraz, zanim naprawdę zacznę, chciałbym przedstawić na żywo spojrzenie na biura Google Stadia:
Google po prostu nie może złapać przerwy. Najpierw dowiedzieliśmy się na krótko przed premierą, że Stadia uruchomi tylko 12 gier, które szybko spadły do 22 gier po tym, jak Google usłyszało oburzenie w odniesieniu do rzadkich ofert, ponieważ najwyraźniej liczby i daty wydania są arbitralne i może wyciągać gry z magicznego kapelusza, kiedy tylko tak jak. Google powiedział, że programiści i tak nie musieliby robić nic specjalnego, aby istniejące gry działały na Stadia. Potem dowiedzieliśmy się, że po wydaniu będzie brakować kilku kluczowych funkcji. A po premierze gracze odkryli, że powoduje to przegrzewanie się i wyłączanie Chromecasta Ultras — jednego z niewielu urządzeń w momencie premiery, które obsługują platformę Stadia.
I nie zapominajmy, że z powodu błędu w tłumaczeniu lub źle poinformowanego stażysty w mediach społecznościowych członkowie Stadia Pro myśleli (przez co najmniej kilka godzin), że nie będą mogli zatrzymać żadnych gier, które kupili, korzystając z wersji Pro na wyłączność zniżki. Ten okazał się fałszywy — będziesz mógł zachować wszystkie gry kupione ze zniżką przy użyciu członkostwa Pro nawet po wygaśnięciu abonamentu — ale szkody spowodowane krążącymi dezinformacjami zostały już wyrządzone. Nie możesz tego wymazać. Nieprawdziwe informacje rozprzestrzeniają się w Internecie lotem błyskawicy.
Patrząc z perspektywy, była to ważna premiera dla Google, która mogła zrewolucjonizować krajobraz gier, a reakcja była… cicha. Oprócz ludzi, którzy wprost palą usługę bezpośrednio przed i po uruchomieniu, rozmowa o Stadia jakby spadła. Ludzie po prostu o tym nie dyskutują. Teraz bardziej niż kiedykolwiek uwaga i czas ludzi są ulotne. Niemożność wykorzystania w dużym stopniu ustnych przekazów jest niepokojąca. Jeśli nie jesteś wielkim fanem gier wideo, który już śledzi branżę, prawdopodobnie nawet nie słyszałeś o Google Stadia, a tym bardziej nie wiesz, co to jest.
Nic tak nie podsumowuje premiery Stadia jak to oświadczenie Russella Holly'ego nasza recenzja:
Problemy Google będą się tylko pogarszać, im bardziej będzie się odchylać Firma powiedziała, że dostawcy usług internetowych rozwiążą te nieznośne ograniczenia danych. To deweloperzy są powodem gry nie są przesyłane strumieniowo w rozdzielczości 4K. Ale są to oba problemy, z którymi Google musi sobie poradzić. Nie na odwrót. Nie może uwolnić się od winy i mieć nadzieję na najlepsze.
Ale nie lekceważ usługi tylko z powodu jej nieudanego uruchomienia. W żadnym wypadku nie jest martwy w dniu przyjazdu. Google traktuje to jak usługę na żywo, która wciąż ewoluuje i może stać się niesamowita przy odpowiednim wsparciu. Po prostu teraz nie jest dobrze. Jakość usług jest w najlepszym razie chybiona lub chybiona, a to jest dalekie od wizji, którą Google sprzedało, kiedy po raz pierwszy ogłosiło Stadia.
Z pewnością nie byłaby to pierwsza platforma, która potknęła się na starcie. Microsoft podobno wydał 1,15 miliarda dolarów naprawić niesławny Czerwony Pierścień Śmierci na Xboksie 360. Miejmy tylko nadzieję, że Google Stadia znajdzie swoje miejsce w pobliżu mety.
Wczesny użytkownik
Edycja założyciela Stadia
Dla każdego, kto chce zostać uwielbionym szczurem laboratoryjnym i testować technologię, zanim będzie gotowa
Ten pakiet zawiera wszystko, czego potrzebujesz, aby zacząć korzystać z Google Stadia, takie jak kontroler, Chromecast Ultra, Destiny 2 i trzymiesięczną subskrypcję Stadia Pro dla Ciebie i znajomego. To świetny sposób na rozpoczęcie przygody ze strumieniowaniem gier. Należy jednak pamiętać, że daleko mu do gotowego produktu.