Centrala Androida

Recenzja słuchawek Blue Mo-Fi

protection click fraud

Odkąd zacząłem pracować w branży technicznej i podróżować częściej niż kiedykolwiek wcześniej, zawsze szukałem najlepszego zestawu słuchawek. Nie tylko do podcastingu lub spędzania czasu w domu, ale także wtedy, gdy siedzę na lotnisku, w samolocie lub po prostu próbuję zasnąć w pokoju hotelowym. Nie jestem wielkim fanem wkładek dousznych, więc wybrałem słuchawki nauszne w moich poszukiwaniach. Niektóre z moich ulubionych w przeszłości były Urbanears Zinken i Słuchawki douszne Bose — chociaż przeszedłem przez kilka zestawów, próbując znaleźć taki, który najbardziej mi odpowiada. Niedawno otrzymałem parę nowych słuchawek Blue Mo-Fi, które zmieniły wszystko, co według mnie powinno być solidną parą słuchawek.

Niebieskie funkcje Mo-Fi

  • Niestandardowy wzmacniacz audiofilski o dużej mocy
  • Dynamiczny przetwornik 50 mm wzmocniony włóknem
  • Uszczelniona konstrukcja nauszna zapewnia doskonałą izolację i zapobiega sprzężeniom zwrotnym
  • Regulowane przez użytkownika napięcie i zawieszenie dopasowują się do każdego kształtu i rozmiaru głowy, zapewniając idealne dopasowanie
  • Inspirowany samochodami wyścigowymi wieloprzegubowy pałąk utrzymuje nauszniki w pozycji równoległej przez cały czas, zapewniając najwyższy komfort i dźwięk
  • W pełni analogowe tryby pracy wzmacniacza: pasywny, aktywny i wzmocniony bas
  • Włącza się i wyłącza automatycznie, gdy słuchawki są otwierane i zamykane
  • Akumulator zapewnia do 12 godzin odtwarzania; Mo-Fi kontynuuje odtwarzanie muzyki, nawet gdy bateria jest rozładowana

Zaprojektuj i poczuj

Po otrzymaniu pudełka moją pierwszą myślą było „wow, te frajery są DUŻE”. To zdecydowanie największy i najcięższy zestaw słuchawek, jakie kiedykolwiek wypróbowałem, ale to niekoniecznie zła rzecz. Mam większą głowę niż większość (obwiniam za to mój duży mózg), więc jeśli chodzi o nakrycia głowy, nigdy nie mam łatwego czasu, aby znaleźć coś, co będzie dobrze pasować. Czy to czapki, czy słuchawki — zawsze muszę szukać trochę dłużej, aby znaleźć coś, co nie jest ekstremalne niewygodne, więc byłem podekscytowany, widząc, że Mo-Fis wydają się być wystarczająco duże, aby pasowały do ​​​​mojego oversize kubek.

Niebieski Mo-Fi

Już na pierwszy rzut oka widać, że Mo-Fi to naprawdę dobrze wyglądające słuchawki. Projekt — podobnie jak wszystkie produkty Blue — jest bardzo dobrze wykonany. Wcale nie wyglądają tanio (w rzeczywistości daleko im do tego) i są zbudowane z wysokiej jakości materiałów, które powinny wytrzymać lata. Mają wieloprzegubową konstrukcję, która dopasowuje się do kształtu głowy i sprawia, że ​​nauszniki pozostają równolegle i tam, gdzie powinny, gdy je nosisz. Nauszniki i pałąk zapewniają wystarczającą wyściółkę, zmniejszając część ciężaru podczas ich noszenia.

The Niebieski logo znajduje się na zewnątrz obu nauszników, a port ładowania microUSB i przełącznik wzmacniacza znajdują się po lewej stronie. Są wyposażone w metalicznie wyglądający plastik dookoła, ale wcale nie wydają się tanie. Wewnątrz nauszników znajduje się mała dioda LED, informująca o włączeniu wzmacniacza, ładowaniu Mo-Fi lub o niskim poziomie naładowania baterii. Wszystko wokół jest po prostu super solidne — od zawiasów, przez kable, aż po nauszniki. Jeszcze nie próbowałem, ale myślę, że mogą wytrzymać całkiem solidne uderzenie (inaczej kilka kropli na ziemię), nie wykazując w zamian zbyt dużych obrażeń.

Wieloprzegubowa konstrukcja sprawia, że ​​wszystko płynie tam, gdzie powinno, gdy założysz je na głowę. Na pałąku znajduje się pokrętło napinające, dzięki czemu można je wyregulować, aby dobrze przylegały do ​​​​głowy, zapobiegając zsuwaniu się i zsuwaniu. Po założeniu prawie automatycznie dopasowują się do kształtu głowy, niezależnie od tego, jaki jest. Blue zdaje sobie sprawę, że głowy nie są okrągłe, więc Mo-Fi mają odpowiedni kształt, aby zachować „idealną szczelność”, gdy są na uszach. Dla niektórych osób może być prawie za dużo wyściółki uszu, ale to wszystko kwestia preferencji.

Mo-fis dobrze dopasowują się do mojej głowy i uszu, ale od razu poczułem, jak ciężkie są podczas ich noszenia – ważą około 466 gramów. Wyściełane nauszniki — które są nie tyle okrągłe, co mają kształt uszu — dobrze przylegają do moich uszu, zapewniając przy tym mnóstwo wygodnej poduszki. Obracają się we wszystkich właściwych miejscach, aby siedzieć stabilnie tam, gdzie trzeba, ale górna część opaski nadal była trochę niewygodna na czubku mojej głowy. To też ma trochę poduszki, ale po chwili naprawdę poczułem, jak ściąga mnie na głowę.

Blue mówi o wadze Mo-Fi:

Mo-Fi zawiera potężny wzmacniacz o mocy 240 mW – niezbędny do uzyskania wysokiej jakości dźwięku – oraz długą żywotność, ładowalna, polimerowa bateria litowo-jonowa, która zapewnia wystarczającą moc wzmacniaczowi i zapewnia około 12 godzin niesamowitej pracy czas odtwarzania. Same słuchawki są wykonane z wysokiej jakości aluminium i wytrzymałych elementów z tworzywa sztucznego, zaprojektowanych w celu zminimalizowania rezonansu i maksymalizacji jakości dźwięku. Biorąc pod uwagę te ważniejsze cechy, nasi inżynierowie specjalnie opracowują wielopunktowy system dopasowania który równomiernie rozkłada ciężar i maksymalizuje komfort przy każdym kształcie i rozmiarze głowy podczas długiego słuchania sesje. To prawda, że ​​​​Mo-Fi jest nieco cięższy niż niektóre inne przenośne, całkowicie plastikowe słuchawki pasywne (dla porównania, Mo-Fi jest tylko o 3 uncje cięższe niż Beats Studio Pro). Ale istnieją celowe powody wagi.

Dopasowałem trochę tam iz powrotem i byłem w stanie sprawić, by pasowały nieco lepiej, ale nadal uważałem, że po pewnym czasie noszenia były po prostu niewygodne. Chciałem, żeby poczuli się lepiej niż oni. Zdejmowałem je i zakładałem, przesuwałem rzeczy, ale po prostu nie mogłem znaleźć szczęśliwego miejsca, w którym mógłbym je trzymać przez dłuższy czas. Po kilku minutach uzyskałem to, co mogłem powiedzieć, że było moim „najlepszym” dopasowaniem, ale nadal czułem, że coś jest nie tak. Mogła to być wina wagi lub tego, że po prostu nie jestem przyzwyczajony do noszenia słuchawek z tyloma czopami. Nie przeszkadzało mi noszenie ich do szybkich serii, ale nie wyobrażałem sobie, że będę je nosić przez cały film, a nawet podcast.

Tak, muszą być falujące, ponieważ mają w środku więcej sprzętu niż przeciętne słuchawki — rozumiem to. Myślę, że Blue zrobił wszystko, co mógł, aby Mo-Fis pasowały do ​​​​wszystkich kształtów i rozmiarów głów, ale dla niektórych (takich jak ja) myślę, że po prostu nie będą działać. W końcu są po prostu niezgrabnie duże i ciężkie.

Nie planuj też podróży zbyt daleko z Mo-Fis. Chociaż dołączone etui jest gotowe do zabrania ze sobą, Mo-Fis nie są wystarczająco wyszczuplone — i nie są wystarczająco lekkie — aby można było z nimi podróżować. Jeśli podobnie jak ja, podczas podróży chcesz jechać jak najlżej, a te słuchawki nie nadają się do tego.

Dźwięk

Oto, co Mo-Fi pakują pod maską:

Wzmacniacz

  • Moc wyjściowa: 240mW
  • THD+N: 0,004%
  • Pasmo przenoszenia: 15Hz-20kHz
  • SNR, szum własny:> 105 dB
  • Hałas: < 20 uV
  • Pojemność baterii: 1020 mAh

Kierowcy

  • Typ i rozmiar: 50 mm, dynamiczny przetwornik wzmocniony włóknem
  • Impedancja: 42 omy
  • Pasmo przenoszenia: 15Hz-20kHz
  • Szczegóły obudowy: Uszczelniona obudowa z dopasowanymi materiałami tłumiącymi

Jeśli chodzi o dźwięk, Mo-Fi naprawdę błyszczą. W żadnym wypadku nie jestem audiofilem, ale wiem, co brzmi dobrze, a co do bani — i to brzmi Wspaniały. Naładuj je za pomocą dołączonego kabla microUSB, przekręć przełącznik na NA i przygotuj się na całkowite zanurzenie. Wzmacniacz o mocy 240 mW podkręca rzeczy do 11 — a potem jeszcze trochę. Jestem pewien, że niektórzy lubią słuchać muzyki w słuchawkach na maksymalnej głośności, ale przy włączonym wzmacniaczu było prawie zbyt dużo dla mnie do załatwienia. Nie wspominając WŁ.+ z kopie rzeczy jeszcze dalej z dodatkowym basem. Oczywiście możesz z łatwością używać ich bez ładowania, tak samo, a uzyskasz dużą moc bez włączania wzmacniacza.

Blue mówi, że po jednym ładowaniu uzyskasz około 12 godzin soku. Szczerze mówiąc, nie miałem okazji ich przetestować, ponieważ uznałem je za więcej niż wystarczające nawet bez użycia wzmacniacza. Bla1ze nawet podpalił je na chwilę i powiedział, że są dla niego prawie za głośne — co jest naprawdę wyczynem.

Niebieski Mo-Fi

Wszystko, co rzuciłem w Mo-Fis, brzmiało niesamowicie. Odpaliłem kilka utworów muzycznych z komputera i telefonu, wykonałem kilka rozmów przez Skype'a i wysłuchałem kilku podcastów. Mo-Fi brzmią lepiej niż wszystko, czego używałem w przeszłości, pozwalając mi usłyszeć drobne szczegóły dźwięku, których nigdy nie mogłem uchwycić innymi słuchawkami. Nawet bez włączonego wzmacniacza były wystarczająco głośne i wyraźne, więc mogłem również usłyszeć najdrobniejsze szczegóły tego, czego słuchałem. Rzadko zdarza się, żebym „gubił się” podczas słuchania muzyki, ale z włączonym Mo-Fis odkryłem, że właściwie słuchający do muzyki bardziej niż wcześniej. Wybrałem rzeczy, których nigdy wcześniej nie słyszałem i naprawdę spodobała mi się muzyka, więc to wiele mówi.

Końcowe przemyślenia

Niebieski Mo-Fi

Przez lata używałem kilku par słuchawek i zdecydowanie mogę powiedzieć, że Blue's Mo-Fi są zdecydowanie najlepiej brzmiące z tej grupy. Jak powiedziałem, nie jestem dźwiękowcem ani audiofilem, ale rozpoznaję dobry dźwięk, kiedy go słyszę. Jestem jednak naprawdę rozdarty, ponieważ są po prostu za ciężkie i za duże. Nigdy nie wyobrażam sobie wyjścia z nimi z domu ze względu na ich rozmiar i naprawdę nie wyobrażam sobie używania ich przez dłuższy czas. Chcę parę słuchawek, które mogą być moim najlepszym kumplem, bez względu na to, dokąd się wybieram. Potrzebuję zestawu, którego będę mógł używać w domu lub na podcaście, a z kolei zabierać ze sobą na wycieczki i nie martwić się, że mnie ugrzęzną. Dźwięk z nich jest niesamowity — ale nie na tyle, żebym chciał zabrać je ze sobą na wycieczkę.

Brzmią niesamowicie — nie można temu zaprzeczyć — ale chciałbym, żeby ten dźwięk był w mniejszym, wygodniejszym opakowaniu. Blue ma więcej w zanadrzu słuchawek w przyszłości i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co wnoszą do stołu. Chciałbym zobaczyć proste słuchawki bez wzmacniacza, które są przenośne i lżejsze, ale brzmią tak dobrze, jak Mo-Fis. Na razie użyję ich trochę w domu, ale nie widzę siebie w nich na dłuższą metę.

Słuchawki Blue Mo-Fi są jest już dostępny za 349,99 USD.

instagram story viewer