Centrala Androida

Zapowiedź Ruinsmagus: Piękny, wadliwy JRPG w wirtualnej rzeczywistości

protection click fraud

Quest 2 ma zaskakujący brak gier RPG. Jest kilka, takich jak Until You Fall i Zenith: The Last City, które działają natywnie na zestawie słuchawkowym; ale w większość najlepszych gier RPG VR, takich jak Fallout 4 i The Elder Scrolls V: Skyrim, można grać tylko na platformie Steam za pośrednictwem Oculus Link. Właśnie z tego powodu nie mogłem się doczekać Ruinsmagus, odkąd został po raz pierwszy ujawniony. JRPG w VR z naciskiem na rzucanie zaklęć, a nie walkę mieczem i tarczą? Zapisz mnie!

Ruinsmagus ma bardzo dużo do zaoferowania, jeśli chodzi o prezentację. Chociaż w zwiastunach uznałem estetykę anime za atrakcyjną wizualnie, nadal początkowo wahałem się, czy zobaczyć to w rzeczywistości wirtualnej. To nie pierwsza gra VR wykorzystująca ten konkretny styl, ale pierwsza, w którą osobiście grałem. Moją główną troską było potencjalne poczucie doliny niesamowitości w tym wszystkim; że widząc projekty anime w pełnej skali, istoty 3D natknęłyby się bardziej na park rozrywki pełen maskotek w kostiumach niż na świat pełen żywych i oddychających ludzi. Na szczęście tak nie jest.

Od razu pochłonął mnie świat Ruinsmagus, gdy tylko do niego wszedłem. Istnieje wspaniałe poczucie głębi, które sprawia, że ​​interakcja z postaciami wydaje się bardziej realistyczna i naturalna, niż się spodziewałem. To samo można powiedzieć o robotycznych wrogach, których napotykasz podczas przemierzania lochów silny klimat przypominający hybrydową estetykę fantasy / science-fiction The Legend of Zelda: Breath of the Dziki. Dobrze zajmują swoją wirtualną przestrzeń iw rezultacie czują się zagrożeni. Ale to ci wrogowie ustępują najsłabszej jak dotąd części Ruinsmagus: walce.

Spotkanie z bossem w Ruinsmagus
(Źródło zdjęcia: CharacterBank inc, Mastiff)

Szkoda, biorąc pod uwagę, że cała gra opiera się na tym. Zaczynasz od kilku zaklęć, z których najbardziej podstawowym jest podmuch ognia, który rzucasz z ręki. To fantastyczny odpowiednik strzelania z pistoletu, co niekoniecznie byłoby złe, gdyby nie fakt, że lądowanie nie daje satysfakcji. Brakuje tylko siły, która nadaje uderzeniu lub wadze atakowi. Inne zaklęcia z twojego początkowego repertuaru też nie są zbyt kuszące.

Jeden trzyma cię w miejscu, gdy go ładujesz i wyzwalasz wokół siebie podmuch błyskawicy, ale rzadko się to zdarza dobry pomysł, ponieważ w każdym spotkaniu jesteś otoczony przez wielu wrogów, którzy nieustannie cię bombardują ataki. Masz również dostęp do zaklęcia kuli ognia, które działa jak magiczny koktajl Mołotowa i granat, które są rzucane przez machnięcie ręką. Problem polega na tym, że robienie tego wydaje się niewiarygodnie nieprecyzyjne.

Walka z wrogiem w Ruinsmagus
(Źródło zdjęcia: CharacterBank inc, Mastiff)

Jest całkiem możliwe, że ten problem wynika z mojego końca jako gracza, chociaż nie mam problemu z wygięciem moich wirtualnych ramion, aby rzucić granaty w grze takiej jak Resident Evil 4. Pomiędzy słabym ryzykiem/nagrodą błyskawicznego ataku AOE a kiepską egzekucją granatów, większość z moich dostępnych zaklęć było skutecznie bezużytecznych, zmuszając mnie do polegania na moim mizernym podstawowym ogniu atak.

Jesteś wyposażony w tarczę, która blokuje ciągły strumień ataków wroga i możesz je natychmiast sparować, jeśli odpowiednio to wykorzystasz. To świetnie, z wyjątkiem tego, że tarcza jest tak duża, że ​​zasłania ci pole widzenia, co z kolei utrudnia określenie, kiedy uderzy cię atak. Próbując sobie z tym poradzić, gdy atakuje cię wielu wrogów – niektórzy strzelają do ciebie z niebo, inni blokujący cię własną tarczą i wyzwalający fale uderzeniowe na ziemi – po prostu nie jest zabawa. Zdolność doskoku/uniku próbuje pomóc, ale ma krótki czas odnowienia i krótki zasięg, więc nie jest to opłacalna ani użyteczna taktyka.

Rzucanie zaklęcia w Ruinsmagus
(Źródło zdjęcia: CharacterBank inc, Mastiff)

O tym nawet nie wspominając bardzo niefortunny schemat sterowania. Zamiana przedmiotów jest powiązana z drążkiem analogowym, co często powodowało, że chciałem wypić eliksir zdrowia tylko po to, by odkryć, że przypadkowo wybrałem granat lub wzmacniacz obrony. Twoja postać musi przeładować rękawicę między zaklęciami, ale zamiast prostego naciśnięcia przycisku, zamiast tego musisz skierować rękę w dół, zanim kombinacja przycisków zadziała. Musiałem ciągle odchylać szyję na bok, aby upewnić się, że przeładowanie jest rejestrowane. Walka może być przyjemniejsza w dalszej części gry, kiedy odblokujesz silniejsze zaklęcia, ale uważam to za frustrujące.

Poza rozgrywką jest też mnóstwo błędów w tłumaczeniu. Każdy zapalony gracz JRPG będzie do tego przyzwyczajony — błędy się zdarzają, ponieważ tłumaczenie gry nie jest tak proste, jak mogłoby się niektórym wydawać. Jednak błędy są na tyle powszechne, że staje się to naprawdę rozpraszające. Poruszanie się po menu w kompilacji, w którą grałem, jest również trudne. Tekst nakłada się na siebie i utrudnia określenie, którą opcję wybierasz.

Rozmowa z postacią w Ruinsmagus
(Źródło zdjęcia: CharacterBank inc, Mastiff)

Słowo ostrzeżenia dla każdego Zadanie 2 właściciel, który dostaje nawet najmniejszej odrobiny choroby lokomocyjnej VR: ta gra może być ciężkim okresem. Gram w VR od dłuższego czasu i przyzwyczaiłem się do bardziej intensywnych doświadczeń, ale jest coś w ruchu w Ruinsmagus, co sprawiło, że poczułem się fizycznie chory. To nie jest dobry wybór dla każdego, kto szuka gry przyjaznej ci, którzy mają mdłości w VR.

Jako wieloletni fan gier JRPG, naprawdę chcę polubić Ruinsmagus i mam nadzieję, że tak się stanie kolejna świetna gra Quest 2. Jest bardzo jasne, że został stworzony z dużą ambicją i starannością. Bardzo podziwiam to, co zamierza zrobić. Faktem pozostaje jednak, że ogólny projekt rozgrywki wydawał się mdłym i nudnym obowiązkiem. Przechodzenie od jednego irytującego spotkania do drugiego w bardzo pustych, podstawowych lochach nie jest najbardziej ekscytującym czasem, zwłaszcza gdy zmagasz się ze słabym sterowaniem i słabą walką. Ruinsmagus to piękna gra, ale w oparciu o to, w co grałem, pod jej czarującą powierzchnią nie ma zbyt wiele głębi.

Obraz

RUINMAGUS: 35 USD w sklepie Oculus
Jako członek renomowanej gildii RUINSMAGUS Twoim celem jest pomoc we wzmacnianiu jej magią, zasobami – i mądrością! – podejmując się ponad 25 unikalnych, opartych na fabule zadań. Zmierz się ze strażnikami, których zadaniem jest ochrona ruin przed intruzami – i rozwiąż ukryte w nich śmiertelne zagadki.

instagram story viewer