Centrala Androida

Crashlands to cudownie dziwaczna gra RPG akcji, na którą warto zwrócić uwagę

protection click fraud

W dzisiejszych czasach, kiedy uwaga jest krótka, celowe tworzenie gry mobilnej, która ma przyciągać i utrzymywać uwagę przez 60 godzin, to ogromne ryzyko. Żyjemy w świecie pełnym „pożeraczy czasu”, które zajmują minutę lub dwie na raz — w dużej mierze ze względu na sposób, w jaki większość ludzi korzysta ze swoich telefonów i tabletów. Smartfony i tablety nie nadają się szczególnie dobrze do gier, które faworyzują grindowanie, aby wypełnić ten czas, a jeśli rozgrywkę jest tak pełna akcji, że nie można odłożyć gry, użytkownicy sięgają po nią tylko wtedy, gdy wiedzą, że mają kilka godzin do zabić.

Ludzie z Butterscotch Shenanigans osiągnęli niesamowitą równowagę między grą z długimi godzinami rozgrywki opartej na fabule, a grą, w którą można grać przez kilka minut. Nazywa się Crashlands i jest prawdopodobnie najbliższa doskonałemu mobilnemu RPG akcji, jaki widzieliśmy do tej pory.

Obraz 1 z 3

Crashlands daje ci kontrolę nad Flux, erą kosmiczną próżniak dostawcę, którego statek zostaje zniszczony przez dziwaczną pływającą głowę, której imię, którego wymówienia spędzisz zbyt długo, gdy je zobaczysz. Twoja kapsuła ratunkowa rozbija się na dziwnej obcej planecie wypełnionej dziesiątkami dziwnych stworzeń i roślin, i powiadomienie pracodawcy o swojej sytuacji, aby nie odebrał ci wynagrodzenia, to jedyna rzecz, którą możesz zrobić umysł. Aby się tam dostać, musisz w zasadzie zacząć od drewnianych narzędzi i zbudować sobie lepsze zasoby, aby powoli rozwijać technologię niezbędną do dzwonienia do domu. Niestety nie jest to łatwe, a co gorsza, pływająca głowa szuka również technologii, której szukasz, aby osiągnąć coś mniej niż miłego.

Po pięciu godzinach rzeczywistej rozgrywki dziwnie było czuć, że zrobiliśmy duży postęp, tylko po to, by otworzyć mapę gry i zdać sobie sprawę, jak niewiele zrobiliśmy.

Jak na odgórną grę fabularną (ARPG), Crashlands na początku nie różni się zbytnio od Terrarii. Wędrujesz po losowo wygenerowanym biomie i niszczysz wszystko wokół siebie, używając gruzu do budowy zbroje i narzędzia o głupich nazwach i przechodząc do większych i wredniejszych stworzeń, gdy oddalasz się od swojego spawnu punkt.

Nie trzeba jednak długo czekać, by to uczucie opadło. Crashlands zawiera imponująco skomplikowaną historię, wysyłającą cię od NPC do NPC w celu wykonania podstawowych zadań, które prawie zawsze obejmują element pozyskiwania zasobów. W miarę postępów w fabule zyskujesz dostęp do coraz większej liczby technologii, które przybliżają cię do twojego ostateczny cel, ale każdy z tych kroków obejmuje więcej niż kilka zadań pobocznych, które będziesz chciał wykonać badać.

Butterscotch Shenanigans zaprosiło nas do bety Crashlands, a po pięciu godzinach rzeczywistej rozgrywki dziwnie było poczuć się jakbyśmy poczynili duże postępy tylko po to, by otworzyć mapę gry i zdać sobie sprawę, jak mało z tego świata i tej historii tak naprawdę masz widziany. Duża część tego, co sprawia, że ​​​​to uczucie jest tak dziwne, jest również tym, co sprawia, że ​​gra jest idealna na urządzenia mobilne: tempo. Twoja postać jest prawie zawsze otoczona potencjalnymi niebezpieczeństwami, kiedy opuszczasz chatę, którą stworzyłeś, ale te zagrożenia są rozmieszczone na tyle, że możesz albo rozerwać przez pole i niszcz wszystko na swojej drodze przez 20 minut lub możesz biec prosto do celu i nie martwić się żadnym konfliktem, jeśli poruszasz się szybko wystarczająco. Jeśli musisz przerwać grę, możesz natychmiast teleportować się z powrotem do swojej chaty, a ponieważ ta planeta jest niewytłumaczalna pokryte starożytnymi podkładkami teleportacyjnymi, możesz szybko wrócić do miejsca, do którego zmierzałeś, kiedy wrócisz do gra.

Obraz 1 z 2

Krótko mówiąc, to właśnie sprawia, że ​​Crashlands jest wyjątkowe. Możesz biegać i wszczynać walki z rzeczami znacznie przekraczającymi twój poziom umiejętności i wygrywać, jeśli jesteś ostrożny, i możesz to zrobić tak szybko, że każdą walkę można szybko odłożyć na bok, abyś mógł wrócić do rzeczywistości świat. W tę serię mechanik rozgrywki wpleciona jest historia zbudowana tak, aby rozciągnąć cię do tego 60-godzinnego znaku, którego twórcy tak bardzo dumny, a tempo gry jest tak dobre, że dotarcie do tego punktu może zająć zwykłemu graczowi miesiące grania po prostu przez kilka minut dzień. Jednocześnie możesz grać te kilka minut każdego dnia i nie czuć, że nudzisz się lub spieszysz do czegoś trudniejszego lub wymagającego czasu, niż możesz sobie poradzić. To ogromny balans, a Crashlands dobrze sobie z tym radzi.

Pięć godzin rozgrywki to zdecydowanie za mało, aby dokonać ostatecznej oceny tej gry, ale za 5 USD Crashlands dostarczyło już więcej niż wystarczającej rozrywki, aby zająć się nią przez jakiś czas. Jeśli lubisz ARPG, ta głupia przygoda jest warta ceny wstępu.

Pobierz: Crashlands (5 USD)

instagram story viewer