Z aluminiową ramą o grubości zaledwie 5 mm i nakładanymi „modami”, które dają mu szalone możliwości, Moto Z nie przypomina żadnego smartfona, który można dziś kupić. To także najnowsza odsłona jednej z najbardziej niespójnych rodzin produktów w technologii mobilnej.
W 2013 roku Motorola wprowadziła mały, skromny telefon komórkowy, który próbował na nowo zdefiniować, czym powinien być smartfon, i nazwał go „Moto X”. Następne dwa lata przyniosą tzw firma stopniowo porzuciła większość zasad, które ustanowiła przy pierwszym telefonie, czyniąc X większym i bardziej muskularnym, aby lepiej walczyć z konkurencją klasy Galaxy z SAMSUNG.
W 2016 roku Motorola (obecnie sub-marka Lenovo nazywana po prostu „Moto”) przeniosła swój flagowy smartfon tak daleko od swoich początków, że nie jest już nawet „X”. Rezultatem jest smartfon, który bardzo mi się podoba – prawdopodobnie kupię go jesienią, gdy pojawi się odblokowana edycja – ale nie jestem pewien, czy poleciłbym go wielu osobom. Dołącz do mnie w recenzji Moto Z Droid Edition autorstwa MrMobile!
O tej recenzji
Recenzja Moto Z firmy MrMobile została oparta na sześciodniowym okresie próbnym urządzenia testowego Moto Z Droid Edition wypożyczonego od firmy Motorola/Verizon Wireless. W tej recenzji urządzenie Moto Z Droid Edition nie zostało sparowane z urządzeniem do noszenia. Obszary testowe obejmowały North Fork na Long Island w stanie Nowy Jork; Korytarz północno-wschodni CT / NH / MA firmy Amtrak; i Greater Boston, Massachusetts.
Uspołecznić!
- Youtube
- Sieć
- Świergot
- Snapchat