Centrala Androida

Recenzja aplikacji na Androida: Adaptxt Beta

protection click fraud

Klawiatury to wielka sprawa na Androida. Niektóre pozwalają machać, inne dziobać, ale niezależnie od metody, wszystkie mają jedną wspólną cechę: są tym, jak mówisz wszystko na Twoim telefonie. Więc wyobraźcie sobie moje podekscytowanie, gdy zapoznaję się z nową, obiecującą klawiaturą więcej bekonu niespotykane dotąd poziomy przewidywania tekstu, a wszystko to w ładnym, błyszczącym, nowym pakiecie beta.

Po prostu musiałem to wypróbować i jest, jednym słowem, meh. To nie znaczy, że jest okropny, ale jeśli jesteś całkowicie zadowolony ze swojej klawiatury (czy to Swype, SwiftKey X, SlideIT lub inne niezliczone klawiatury), prawdopodobnie nie będziesz się przełączać w najbliższym czasie.

Pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić po zainstalowaniu Adaptxt Beta, jest pobranie pakietu językowego. Nie jest to wielka sprawa i nie jest niczym niezwykłym. Pakiety językowe nazywane są dodatkami w Adaptxt, ale nic tak naprawdę nie zachęca do tego. Jest to dość oczywiste, ponieważ większość opcji jest wyszarzona, więc przejdź do Menedżera dodatków i wybierz język.

Stamtąd nie ma wiele do roboty. Menu ustawień jest dość proste. Możesz włączyć lub wyłączyć korekcję błędów, automatyczną korektę i zdefiniować tryb automatycznej korekty (domyślnie ustawiony na średni). Dostępna jest również opcja rozszerzonego dymku postaci i ustawień interakcji.

Więc o co mi chodzi z Adaptxt Beta? Po pierwsze, nie wydaje mi się, żeby to wyglądało dobrze. Klawisze są mniejsze niż w większości innych popularnych klawiatur, schemat kolorów jest nieatrakcyjny, a przewidywanie tekstu nie powaliło mnie na kolana.

W rzeczywistości czasami wydaje się, że Adaptxt jest mniej dokładny w przewidywaniu niż nawet standardowa klawiatura Androida. Tam, gdzie inne klawiatury wyglądają, jakby próbowały nadać sens temu, co mówisz (na przykład, nie wyrzucając pozornie przypadkowych kombinacji liter), Adaptxt Beta właśnie to robi. Rozumiem, że próbuje zrozumieć twoje obecne naciśnięcia klawiszy. Mimo to po prostu mąci wodę. Jako? Ewa? Naprawdę?

Z drugiej strony, może możemy to przypisać faktowi, że jest w wersji beta. Wszyscy dali Google przepustkę do swoich wersji beta, więc dam KeyPoint Technologies pewność, że naprawią te małe drobiazgi i będą nadal ulepszać swój produkt. Przynajmniej jest za darmo, prawda?

Mamy linki do pobrania i więcej zdjęć po przerwie.

Beta Adaptxt
Beta Adaptxt
Beta Adaptxt
Beta Adaptxt
Beta Adaptxt
Beta Adaptxt
Beta Adaptxt
Beta Adaptxt
Beta Adaptxt
Beta Adaptxt
instagram story viewer