Centrala Androida

Świetny pojedynczy aparat jest zawsze lepszy niż przeciętny podwójny aparat

protection click fraud

Jedną z największych zmian w fotografii mobilnej w ciągu ostatnich kilku lat było przejście z jednego aparatu na dwa w większości zaawansowanych smartfonów. Flagowce takie jak HTC U12+, LG G7 ThinQ, I Galaxy S9+ wszystkie przyjęły ten trend, z niektórymi telefonami, takimi jak Huawei P20 Pro idąc jeszcze dalej i dodając a trzeci obiektyw.

Nawet niedrogie telefony zaczęły być dostarczane z dwoma aparatami; Honor 7X za 200 USD ma dodatkowy czujnik wykrywający głębokość, podobnie jak Zagraj w Moto Z3. Nie jest to już dodatkowa funkcja premium, szybko staje się standardem. Ale ile faktycznie zyskujesz na tym drugim aparacie?

To częściowo zależy od tego, co robi twój drugi aparat. Ta implementacja czujnika głębokości, o której właśnie wspomniałem, jest mniej lub bardziej bezużyteczna, jeśli mnie pytasz. Niektóre telefony używają go do ulepszania zdjęć zrobionych za pomocą głównego czujnika, ale większość używa go po prostu do zdjęć w trybie portretowym, które wyglądają tak samo sztuczny jak na każdym innym telefonie — w rzeczywistości niektóre z najlepszych zdjęć portretowych pochodzą z Pixela 2, który po prostu wykorzystuje uczenie maszynowe do tworzenia głębi zamiast dedykowany czujnik. Na telefonie takim jak Moto Z3 Play, który nie ma najlepszego aparatu na początek, myślę, że Motorola byłoby lepiej skupić się na ulepszeniu głównego czujnika, zamiast dodawać drugi.

Jeśli potrzebujesz dowodu, że pojedynczy aparat nadal spełnia swoje zadanie, po prostu spójrz na Pixel 2 i Galaxy S9.

Tymczasem obiektywy zmiennoogniskowe wydają się wygodne i świetne na papierze, ponieważ powiększanie za pomocą głównego czujnika prowadzi tylko do degradacji obrazu, ale jeśli nie używasz Galaxy S9+, ten obiektyw zmiennoogniskowy nie jest stabilizowany optycznie, co oznacza, że ​​niezależnie od tego, jaką wyrazistość zachowujesz, nie używając cyfrowego zoomu, nadal wpływa na to drżenie ręce. Co więcej, nawet w Galaxy S9+ teleobiektyw robi zdjęcia gorszej jakości niż główny sensor, nawet w idealnych warunkach.

Szerokokątne czujniki, takie jak te, które LG zawiera w większości swojej oferty, otwierają duży potencjał twórczy, i w przeciwieństwie do czujników zoomu lub głębokości pozwalają robić zdjęcia, których nie byłbyś w stanie zrobić W przeciwnym razie. Nadal borykają się z tymi samymi problemami, co teleobiektywy; są to czujniki niższej jakości i rzadko, jeśli w ogóle, mają OIS. Ale przynajmniej wzbogacają Twoje wrażenia z fotografii mobilnej w sposób, w jaki inne układy z dwoma aparatami po prostu nie mogą się równać.

W dzisiejszych czasach coraz trudniej jest znaleźć flagowy telefon z tylko jednym aparatem, ale mój ulubiony telefon pozostaje jednym z nich — Galaxy S9. Nie ma obiektywu zmiennoogniskowego swojego większego rodzeństwa, ale to nie przeszkadza mu w robieniu najlepszych zdjęć w słabym świetle dowolnego telefonu, który testowałem, wraz ze świetnymi zdjęciami w prawie każdym innym stanie, a nawet całkiem przyzwoitym portretem strzały. Podobnie, Pixel 2 i Pixel 2 XL wciąż pokonują prawie każdy inny telefon w fotografii, wszystkie z jednym aparatem i potężnym przetwarzaniem końcowym Google – co moim zdaniem jest daleko ważniejsze niż większość układów z dwoma aparatami.

Jednak na koniec dnia, jeśli twój główny aparat jest już świetny, równie dobrze możesz go dodać. Huawei prawdopodobnie najlepiej wykorzystuje swoje liczne aparaty z P20 Pro, który ma dodatkowy czujnik monochromatyczny, który pomaga wyciągnij dodatkowe drobne szczegóły, wraz z trzeciorzędnym teleobiektywem 3X — w przeciwieństwie do 2-krotnego zoomu, który można znaleźć prawie wszędzie w przeciwnym razie. Nadal wolałbym obiektyw szerokokątny niż zoom, ale w połączeniu z potężną sztuczną inteligencją i post-processingu w P20 Pro, nadal otrzymujesz niezwykle wszechstronne doświadczenie fotograficzne trudny do pobicia.

Problem nie dotyczy flagowców, ale telefonów średniej klasy, które wybierają przeciętną konfigurację z dwoma aparatami, aby wyglądać na droższą niż są.

Problem nie dotyczy flagowców, których główne czujniki są już świetne na początek – dotyczy to telefonów średniej klasy i budżetowych, które robią słabe zdjęcia, nawet z dwoma aparatami. Moto Z3 Play robi całkiem dobre zdjęcia, ale czujnik głębokości wydaje się w dużej mierze nieprzydatny. Chciałbym zobaczyć, jak Motorola bardziej skupia się na ulepszeniu głównego czujnika i jego przetwarzaniu końcowym.

Czy jesteś fanem podwójnych aparatów, czy może z dumą prowadzisz życie z jednym obiektywem? Myślałeś o zmianie strony, czy to w ogóle ma dla ciebie znaczenie? Daj nam znać w komentarzach poniżej!

instagram story viewer