Centrala Androida

W nowym wyścigu kosmicznym chodzi o Twój smartfon

protection click fraud

Ostatnio dużo mówi się o łączności satelitarnej, a firmy takie jak Apple, T-Mobile, a nawet Huawei chwalą się technologią w swoich najnowszych telefonach i nadchodzących planach. Ale co to oznacza dla konsumentów i przewoźników i czy powinniśmy się tym przejmować?

Pomimo różnych sposobów, w jakie firmy podchodzą do tego trybu komunikacji, analitycy spodziewają się, że bezpośrednia łączność satelitarna stanie się bardziej wszechobecna w smartfonach klasy konsumenckiej. I nawet jeśli niektórzy już pokonują innych, analitycy spodziewają się, że może minąć trochę czasu, zanim będziemy mogli wykorzystać pełny zakres technologii.

Przygotuj się do startu

T-Mobile i SpaceX łączą siły w ramach Coverage Above & Beyond
(Źródło zdjęcia: SpaceX)

W tej chwili w wyścigu o łączność satelitarną bierze udział kilku głównych graczy. Dzięki sprawności marketingowej Apple i lojalnej bazie klientów, iPhone'a 14 stanowi duży impuls do podzielenia się opinią na temat tej technologii jako jeden z pierwszych smartfonów klasy konsumenckiej, który został wprowadzony na rynek z tą funkcją. Mówię jednak „jeden z pierwszych”, ponieważ Huawei wypuścił na rynek swojego najnowszego flagowca

kolega 50 serii z łącznością satelitarną na kilka dni przed wydarzeniem Apple.

I chociaż obie są nieco ekskluzywnymi funkcjami, Apple SOS Emergency przez satelitę ta funkcja jest dostępna wyłącznie dla iPhone'a 14 w Ameryce Północnej (przynajmniej na razie), a Huawei wykorzystuje chińską sieć satelitarną BeiDou do pracy. Nie tylko to, ale pewne ograniczenia przy każdej implementacji mogą uniemożliwić im sprostanie szumowi.

Apple i Huawei biorą sprawy w swoje ręce, ale T-Mobile i inni chcą zapewnić wszystkim łączność satelitarną.

Z drugiej strony, T-Mobile i SpaceX połączyły się w partnerstwie i przyjęły inne podejście. Firmy ogłosiły w sierpniu plan wykorzystania nowych satelitów Starlink do zapewnienia podstawowego zasięgu smartfonów w obszarach zwanych martwymi strefami. Według firm powinno to działać na prawie każdym istniejącym smartfonie, ponieważ firmy planują wykorzystać widmo średniego pasma, które jest już obsługiwane przez urządzenia w sieci operatora. Nie tylko to, ale T-Mobile i SpaceX zapraszają globalnych operatorów do przyłączenia się.

A partnerstwo T-Mobile/SpaceX to tylko jeden z przykładów. Inni przewoźnicy również nawiązali współpracę z firmami satelitarnymi w celu rozszerzenia usług. Verizon plany wykorzystać satelity Amazon Project Kuiper do obsługi swoich wież 4G LTE/5G i rozszerzyć usługi na obszarach wiejskich. AT&T i inni globalni przewoźnicy są również w pewnym stopniu zaangażowani w AST SpaceMobile, który właśnie uruchomił Satelita testowy BlueWalker 3 planuje wykorzystać do bezpośredniej komunikacji ze smartfonem.

Google nawet zadzwonił powiedzieć, że pracował nad zapewnieniem obsługi bezpośredniej łączności satelitarnej w systemie Android 14, który ma zostać uruchomiony w drugiej połowie 2023 r.

Dziki, aby pomyśleć o doświadczeniach użytkowników telefonów, które mogą łączyć się z satelitami. Kiedy uruchomiliśmy G1 w 2008 roku, uruchomienie 3G + Wi-Fi było trudne. Teraz projektujemy dla satelitów. Fajny! Cieszymy się, że możemy wspierać naszych partnerów w udostępnianiu tego wszystkiego w następnej wersji Androida!1 września 2022 r

Zobacz więcej

Nie jest jasne, co dokładnie jest budowane dla Androida 14, ale prawdopodobnie pomoże to w bezproblemowej pracy łączność ze smartfonami, a przy odrobinie szczęścia nawet włączyć funkcje RCS podczas łączenia satelity.

Dlaczego jest to takie ważne?

Połączenie 5G w Zenfone 8 z systemem Android 12
(Źródło zdjęcia: Samuel Contreras / Android Central)

Smartfony i sieci komórkowe poprawiają się z każdym rokiem. Jednak tradycyjne sieci bezprzewodowe nadal mają problem z dotarciem do każdego zakamarka i zakamarka, w którym usługi mogą być kluczowe dla użytkowników, szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Wyobraź sobie, że jesteś na wycieczce i jesteś ranny lub zgubiłeś się i potrzebujesz pomocy. Nie masz szczęścia, jeśli nie masz usługi komórkowej, i to jest to, co te firmy mają nadzieję rozwiązać, umożliwiając smartfonom podłączenie się do satelitów.

„Teraz możesz wezwać pomoc” – powiedział Elon Musk podczas ogłoszenia partnerstwa T-Mobile i SpaceX. „Myślę, że to, co dziś ogłaszamy, jest naprawdę głębokie, to to, że uratuje to życie”.

Neil Shah, wiceprezes ds. badań w Counterpoint Research, mówi, że właśnie dlatego Apple naciskał na tę technologię w swoim najnowszym smartfonie. „Apple musi analizować swoją bazę użytkowników premium, którzy używają zegarka Apple Watch i iPhone'a, jaki jest odsetek użytkownicy, którzy podróżują do odległych obszarów lub zabierają zegarek na ekstremalne zajęcia na świeżym powietrzu i mają słabszy lub niejednolity zasięg lub nie żyją strefy”.

Jednak największą zaletą mogą być obszary wiejskie, gdzie zasięg jest nierówny i często nie istnieje, nawet u najlepszych amerykańskich przewoźników. Chris Wedel z Android Central napisał, jak to zrobić ogłoszenie T-Mobile/SpaceX napawa go nadzieją dla jego często pomijanego obszaru Kansas.

Używa już Starlink do łączenia się z Internetem i T-Mobile do połączeń bezprzewodowych, ponieważ, jak mówi, operator wydaje się wkładać najwięcej wysiłku w rozwiązywanie problemów z łącznością. I chociaż jest sceptycznie nastawiony do tego, jak dobrze to zadziała, partnerstwo wydaje się idealnie pasować do konsumentów takich jak on.

„Chociaż wiem, że szanse, że ta usługa spełni oczekiwania, są niewielkie, to i tak jestem tym podekscytowany” – pisze Wedel. „Pomysł, że moja rodzina lub ja nie utkniemy na poboczu drogi bez możliwości skontaktowania się z kimś, może być przeszłością, jest niesamowity”.

T-Mobile i SpaceX brzmią dość pewnie w swojej wizji, ale wciąż jest wiele niejasności.

A powinien być sceptyczny. T-Mobile i SpaceX wzbudziły wiele emocji związanych z łącznością satelitarną, ale wciąż jesteśmy daleko od jej urzeczywistnienia. T-Mobile nie planuje rozpocząć testów do końca 2023 roku, zakładając, że wszystko pójdzie zgodnie z planem z satelitami Starlink V2, które SpaceX ma nadzieję wystrzelić w przyszłym roku. Dodatkowo istnieje kwestia zezwolenia FCC na korzystanie z satelitów widma. Na przykład AST SpaceMobile nadany dość ograniczona licencja na testowanie w Stanach Zjednoczonych.

Jak wspomniano wcześniej, obecne wdrożenia są już dość ograniczone, co potwierdził Bill Ho, główny analityk w 556 Ventures. „We wprowadzeniu Apple do ich usługi opartej na Globalstar, pozycjonowano go z ograniczonym zestawem możliwości, używając wstępnie ustawionych pytań do użytkownika i podobnych pytań od użytkownika”, wyjaśnia Ho. „Ta usługa jest adresowana w przypadku braku łączności naziemnej i tragicznego scenariusza. Widmo Globalstar nie jest skonfigurowane dla głosu i dużej ilości danych.”

Rozwiązanie Huawei jest podobnie ograniczone i chociaż umożliwia użytkownikom wysyłanie SMS-ów, najwyraźniej nie obsługuje odbierania SMS-ów.

Ho sugeruje, że wdrożenia T-Mobile wydają się mieć lepsze perspektywy ze względu na szeroki zasięg propozycji. „Przejście do opisu usługi T-Mobile - Starlink jest podobne pod względem możliwości, ale nieco lepsze, wykorzystując fragment portfolio widma T-Mobile PCS”.

Sieć Galaxy S20+ 5G z kartami SIM
(Źródło zdjęcia: Samuel Contreras / Android Central)

Shah zwraca również uwagę, o ile bardziej dostępne jest rozwiązanie łączności satelitarnej T-Mobile, przynajmniej w teorii. „W przypadku T-Mobile większość telefonów 5G z modemami to obsługuje, a tutaj SpaceX wykorzystuje widmo średniego pasma T-mobile, aby zapewnić łączność w martwych strefach. Wszystko, co musi zrobić telefon, to usłyszeć i przechwycić sygnał nadawany na określonym paśmie obsługiwanym przez modem”.

Jednak Ho ostrzega, że ​​nie dowiemy się, jak dobrze to działa, dopóki T-Mobile nie przedstawi danych z testów. Tak więc, chociaż partnerstwo brzmi kusząco, konsumenci powinni prawdopodobnie wyrównać swoje oczekiwania, przynajmniej na razie.

Ale Shah zauważa, że ​​już kładzie się podwaliny pod tego rodzaju łączność. Dzieje się tak dzięki ulepszonej obsłudze łączności satelitarnej w nadchodzących latach Wersja 3GPP 18 w ramach kolejnej wersji standardu 5G. Ponadto Qualcomm Snapdragona X65 modem, znaleźć w iPhonie 14 i wielu najlepsze telefony z Androidem, obsługuje również pasmo n53, którego Globalstar używa, aby pomóc Apple osiągnąć nową funkcję Emergency SOS.

W rzeczywistości sugeruje to niedawny raport Apple zajmuje większość sieci Globalstar tylko po to, aby uzyskać bezpośrednią łączność satelitarną z ziemi, że tak powiem.

Kto za to płaci?

Trzyma Galaxy S22 obok dwóch banknotów 100-dolarowych
(Źródło zdjęcia: Nick Sutrich / Android Central)

Jeśli chodzi o koszty, firmy jasno dały do ​​zrozumienia, że ​​planują przenieść je na konsumentów, ale nie wszyscy na raz i nie dla wszystkich. Usługa Emergency SOS by Satellite firmy Apple będzie bezpłatna przez dwa lata, kiedy zostanie uruchomiona w listopadzie, chociaż nikt nie wie, co stanie się później.

T-Mobile twierdzi, że nie planuje obciążać abonentów swoimi „najbardziej popularnymi planami”, co jest kryptonimem jego najdroższych planów. Osoby korzystające z tańszych planów taryfowych prawdopodobnie zapłacą opłatę.

Ktoś będzie musiał zapłacić za te drogie nowe satelity, teraz lub później.

Ho zauważa, że ​​jest to prawdopodobnie spowodowane przeszkodami technicznymi i inwestycjami, aby tak się stało. „To rzeczywiście wyścig kosmiczny, aby umieścić wymaganą liczbę satelitów, aby spełnić określony przypadek użycia. Aby móc zapewnić zasięg/łączność, wiele satelitów lub konstelacji musiałoby mocno obciążać łączność mówi, że zbudowanie konstelacji wymaga kapitału, a co za tym idzie, większych zasobów (czytaj: operatorów bezprzewodowych), aby pomóc powód. „Dlatego podczas imprezy Starlink/T-Mobile Musk i Sievert zaapelowali do innych globalnych operatorów, aby do nich dołączyli”.

Rzeczywiście, Musk skomentował niektóre techniczne aspekty wykonania czegoś takiego podczas ogłoszenia.

„Aby to zadziałało, musisz mieć, jak można się spodziewać, bardzo duże uszy. Tak więc duże anteny na satelitach i potężne anteny, a potrzeba wielu satelitów”.

Shah wyjaśnia, że ​​operatorzy i producenci OEM mogą przedstawiać to jako „funkcję premium”, aby pomóc zarabiać na łączności satelitarnej, gdy jest ona wciąż stosunkowo nowa. W pewnym sensie mogą skorzystać z potrzeby tego rodzaju funkcji, pobierając za to więcej opłat. „Tak więc propozycja wartości jest ogromna i podobna do płacenia za ubezpieczenie – wydaje się to kosztem, chyba że jest to potrzebne, a jest to zbawiciel i jest tego warte. Co więcej, wiąże się to z kosztami, ponieważ ktoś musi zapłacić firmom satelitarnym oferującym tę usługę, które wydają miliardy dolarów na te satelity”.

To powiedziawszy, Ho i Shah spodziewają się, że bezpośrednia łączność satelitarna stanie się bardziej wszechobecna do końca dekady. Jeśli tak się stanie, może to obniżyć wszelkie koszty ponoszone przez konsumentów i ostatecznie stać się standardową ofertą dla przewoźników. Ale na razie to konsumenci płacą za tę „ratującą życie” funkcję. „Chociaż uważam, że niektórzy operatorzy i producenci OEM będą oferować tę usługę jako usługę freemium, aby przyciągnąć do nich użytkowników i zarabiać na jej fragmentach” — dodaje Shah.

To dopiero początek

Router Starlink i Dishy z T-mobile
(Źródło zdjęcia: Chris Wedel/Android Central)

Tak więc, chociaż bezpośrednia łączność satelitarna jest nadal nowością w smartfonach konsumenckich, wciąż istnieje duży potencjał wzrostu, zwłaszcza że coraz więcej operatorów wchodzi na pokład.

„Jednak częścią wyścigu kosmicznego jest zróżnicowanie usług (tj. doświadczenie użytkownika – szybkość i opóźnienie)” — zauważa Ho, sugerując, że zarówno operatorzy, jak i producenci OEM muszą sprawić, by działało to bezproblemowo. „Jest to funkcja sprzętu i oprogramowania”.

Ale podczas gdy T-Mobile i SpaceX nie wystartowały jeszcze z nowymi satelitami Starlink V2, mają już plany rozwoju poza proste wysyłanie SMS-ów i rozszerzenie na bardziej niezawodną komunikację, taką jak głos i dane, dając konsumentom więcej opcji, gdy nie mają typowej sieci komórkowej zakres.

I na szczęście jest już wielu graczy, którzy próbują to urzeczywistnić. Jak wyjaśnił dyrektor generalny Abel Avellan, dla firm takich jak AST SpaceMobile udostępnienie każdemu mobilnego Internetu szerokopasmowego jest ostatecznym celem.

„Istnieje taka koncepcja, że ​​tylko ludzie mieszkający w Nowym Jorku, Miami, Los Angeles i San Francisco mogą mieć 30 MB w swoim telefonie” – stwierdził Avellan w niedawny wywiad, dodając, że 50% światowej populacji nie ma komórkowego dostępu szerokopasmowego. Mówi, że chce to zmienić i że jego misją jest „rozwiązanie, które – niezależnie od tego, gdzie jesteś – będziesz mieć prędkość 5G”.

Tak więc Apple mogło być jednym z pierwszych, którzy polecieli w kosmos z iPhonem 14, ale jeśli oglądanie „For All of Mankind” w Apple TV+ nauczyło mnie czegoś, Bycie pierwszym to nie wszystko.

instagram story viewer