Centrala Androida

Rewolucja ładowania bezprzewodowego jest wciąż daleko

protection click fraud

Ładowanie bezprzewodowe zawsze było dla mnie interesującą funkcją. Nie tyle z powodu samej funkcji, która istnieje już od dłuższego czasu, ale z powodu jej mieszanego traktowania.

Coś, co powinno wydawać się znacznie większym problemem, niż jest w rzeczywistości, często jest traktowane jako refleksja niektórzy z największych światowych producentów OEM. Ku mojemu przerażeniu ładowanie bezprzewodowe wciąż nie jest tak wszechobecne, jak powinno Być.

Wiele telefonów i akcesoriów umożliwia ładowanie bezprzewodowe, ale nie znajdziesz zbyt wielu miejsc publicznych z dostępnymi ładowarkami bezprzewodowymi. Taki świat wyobrażałem sobie na początku ładowania bezprzewodowego i wciąż czekam na taką przyszłość.

Wielki plan

Google Pixel 6 Pro na ładowarce bezprzewodowej
(Źródło zdjęcia: Nicholas Sutrich / Android Central)

Moje najwcześniejsze wspomnienia związane z ładowaniem bezprzewodowym pojawiły się wraz z wprowadzeniem na rynek Nokię Lumię 920 w 2012. Mimo że Nokia nie była pierwszym producentem OEM, który wprowadził bezprzewodowe ładowanie telefonu, włączenie go do urządzenia pomogło spopularyzować tę funkcję i zaczęła pojawiać się w coraz większej liczbie smartfonów.

Nokia posunęła się tak daleko, że wyposażyła jeden ze swoich głośników Bluetooth w podkładkę ładującą na górze, dzięki czemu można było podłączyć swoje utwory i doładować w tym samym czasie, co uważałem za najfajniejszą rzecz w tamtym czasie.

W tamtych czasach istniały dwa główne standardy ładowania bezprzewodowego — PMA i Qi. Ten ostatni ostatecznie stał się dominującym standardem w 2018 roku i tym, który znajdziesz na wielu z nich najlepsze telefony z Androidem (i iPhone'y) dzisiaj.

Według relacji z Analiza strategii, istnieje aż miliard smartfonów z funkcją ładowania bezprzewodowego. The Wireless Power Consortium, odpowiedzialne za standard ładowania Qi, notatki że bezprzewodowe ładowanie stanowi „prawie jedną trzecią globalnej sprzedaży smartfonów”.

To dość pokaźna kwota i oczekuje się, że do 2026 roku wzrośnie do 2,2 miliarda. Bez wątpienia przyniosło to wiele sprzedaży bezprzewodowych ładowarek do domu lub biura, a rynek jest wart ponad 17 USD miliardów w 2021 roku i będzie nadal rosnąć wraz ze wzrostem popularności technologii, szczególnie wśród urządzeń bezprzewodowych wkładki douszne. Jednak pomimo przewidywanego wzrostu, bezprzewodowe ładowanie w miejscach publicznych nadal wydaje się być rzadkością, przynajmniej na razie.

Spostrzeżenia dotyczące ładowania bezprzewodowego
(Zdjęcie: Analiza strategii za pośrednictwem konsorcjum Wireless Power Consortium)

Kiedy Nokia zapoznała mnie z ładowaniem bezprzewodowym, zawsze wyobrażałem sobie, że w niedalekiej przyszłości będę mógł do niego wejść w dowolnej kawiarni, bibliotece, a może nawet w kinie i ustaw telefon we wcześniej określonym miejscu ładowania, aby go wycisnąć w górę. Wyobraź sobie, że bierzesz ładowarkę, gdy siadasz do oglądania Thor: Love & Thunder, nie martwiąc się o zabranie ładowarki lub znalezienie wtyczki, jeśli Twój telefon jest rozładowany.

To jest rodzaj wygody, na którą zawsze liczyłem, i jest to coś, czego naprawdę jeszcze nie widziałem poza producentami samochodów wyposażającymi swoje najnowsze modele w ładowanie bezprzewodowe.

Ładowanie bezprzewodowe nie jest tanie

Stojak Pixel (2. generacji)
(Źródło zdjęcia: Jerry Hildenbrand / Android Central)

Chociaż nie jest niemożliwe znalezienie miejsc publicznych z ładowaniem bezprzewodowym, nadal trudno byłoby znaleźć wiele z nich. Istnieje jednak kilka powodów, dla których ładowanie bezprzewodowe nie wydaje się przebiegać tak, jak bym tego oczekiwał.

Pierwszym z nich jest koszt. Jak Doradztwo w zakresie strategii następnego ruchu zwraca uwagę, że „oczekuje się, że kosztowna infrastruktura wymagana do integracji ładowania bezprzewodowego będzie utrudniać wzrost rynku w okresie objętym prognozą”. Oznacza to, że firmy potrzebują aby uzasadnić koszt wyposażenia ich przestrzeni w bezprzewodowe ładowanie, niezależnie od tego, czy oznacza to zakup całkowicie nowych zintegrowanych mebli, czy też dodanie bezprzewodowego ładowania do istniejących organizować coś.

Powtórzyło się to również w moim wywiadzie z Jiteshem Ubrani, kierownikiem ds. badań IDC dla Worldwide Mobile Device Trackers, który podkreślił, że firmy muszą uzasadnić wdrożenie tej funkcji dla podzbioru urządzenia.

„Ogólnie rzecz biorąc, posiadanie zwykłego punktu sprzedaży, który może służyć wielu celom, jest nadal tańsze niż dedykowaną ładowarkę bezprzewodową, która obsługuje tylko smartfony i inne małe urządzenia” – wyjaśnia Ubrani. „Chociaż koszt ładowarek bezprzewodowych spadł z biegiem lat, to wciąż więcej niż zwykłe gniazdko i zwykłe meble (np. Stół bez ładowarki bezprzewodowej).”

Mówi również, że istnieje ogólny brak edukacji na temat tej funkcji, a wielu konsumentów nie ma pewności, czy ich telefony w ogóle obsługują tę funkcję. Właściciele smartfonów mogą być rozczarowani, gdy zdadzą sobie sprawę, że ich telefony mogą nie obsługiwać ładowania bezprzewodowego, a nawet gdy zdadzą sobie sprawę, że ich telefony mogą nie ładować się tak szybko, jak się spodziewali.

Wygląda na to, że producenci OEM smartfonów przyczynili się do tego zamieszania, szczególnie biorąc pod uwagę ich mieszane podejście do ładowania bezprzewodowego. Niektóre firmy, szczególnie te z Chin, przesunęły granice prędkości ładowania bezprzewodowego.

The OnePlus 10 Pro, na przykład, oferuje szybkie bezprzewodowe ładowanie o mocy 50 W, które jest szybsze niż większość telefonów, które są w stanie ładować nawet po podłączeniu do gniazdka. Nawet piksela 6 mogą ładować się nieco szybciej niż telefony Samsung, chociaż będziesz ich potrzebować Stojak Pixel (2. generacji) aby osiągnąć większe prędkości.

Zdjęcia OnePlusa 10 Pro
(Źródło zdjęcia: Harish Jonnalagadda / Android Central)

Tymczasem Apple i Samsung, które dominują na rynku amerykańskim, ograniczają prędkość ładowania bezprzewodowego maksymalnie do 15 W. Oczywiście firmy te trzymają się bardziej standardowych metod, podczas gdy inni producenci OEM projektują własne, zastrzeżone systemy, aby osiągnąć tak imponujące prędkości.

Śledząc Decyzja UE aby uczynić USB-C standardowym kablem do ładowania smartfonów i innych urządzeń, zastanawiałem się, czy rząd konieczna byłaby interwencja w celu pobudzenia innowacji w zakresie ładowania bezprzewodowego wokół jednego standardu ładowania (Qi). Ubrani twierdzi, że może to pomóc, ale nie ma wystarczającej liczby obsługiwanych smartfonów, aby uzasadnić jakiekolwiek działanie.

„Ta funkcja jest zwykle dostępna tylko w produktach premium, więc rząd działałby tylko na podzbiorze użytkowników, a nie na rynku masowym. W związku z tym Samsung, Oppo, Xiaomi i inni nie mają powodu ani potrzeby wdrażania standardów interoperacyjnych; raczej posiadanie odrębnych standardów działa na ich korzyść, ponieważ mogą wykorzystać to jako punkt wyróżnienia i zwiększyć sprzedaż akcesoriów”.

Oczywiście do tego dochodzi bezprzewodowe ładowanie. Ładowanie bezprzewodowe może być przydatne w niektórych sytuacjach, ale nie we wszystkich, a ze względu na naturę technologii — Ciebie trzeba odpowiednio ustawić cewki ładujące — często nie można wygodnie korzystać z telefonu podczas ładowania bezprzewodowo. Dla wielu może to sprawić, że ładowanie bezprzewodowe będzie dość niewygodne w społeczeństwie, które prawie nigdy nie może odłożyć telefonu na dłuższy czas.

Gdzie idziemy

Ładowanie bezprzewodowe Motoroli
(Źródło zdjęcia: Motorola)

To powiedziawszy, nie wszystko jest złe i istnieje wiele wygodnych przypadków użycia do ładowania bezprzewodowego. Na przykład wystarczy położyć telefon na podkładce, gdy śpisz lub jesteś zajęty pracą; w ten sposób nie musisz się martwić o znalezienie lub zamieszanie z przewodami.

Dostęp do ładowarek bezprzewodowych w większej liczbie miejsc publicznych może uchronić nas przed koniecznością pamiętania o noszeniu własnych ładowarek dostępnych gniazdek lub radzenia sobie z niekompatybilnymi kablami do ładowania (patrząc na ciebie, iPhone), przynajmniej do czasu, gdy USB-C stanie się normą dla wszystkich smartfony.

Jeśli chodzi o brak użyteczności, kilka firm pracuje nad rozwiązaniem tego problemu. Producenci OEM, w tym Motorola, Xiaomi, a nawet OPPO, zademonstrowali zdalne ładowanie bezprzewodowe, które nie wymaga fizycznego umieszczenia telefonu na podkładce do ładowania bezprzewodowego.

Urządzenia te wykorzystywałyby szereg anten, które wysyłają fale do urządzenia (aż cztery urządzenia z Rozwiązanie Motoroli), aby naładować go z określonej odległości. Nie jest to idealne rozwiązanie, ponieważ stacje mają ograniczony zasięg i mogą ładować tylko do 5 W, czyli znacznie mniej niż wiele naszych ulubionych ładowarek bezprzewodowych. To powiedziawszy, firmy wydają się być zaangażowane w ulepszanie technologii, aby uczynić ją bardziej niezawodną i, miejmy nadzieję, szybszą.

Jednak Ubrani ostrzega, że ​​ma jeszcze długą drogę do przebycia i pozornie będzie musiał stawić czoła większym wyzwaniom niż standardowe ładowanie bezprzewodowe. „Jeszcze wiele lat dzieli nas od tego, by ładowanie z powietrza było bezpieczne, postrzegane jako bezpieczne, a także takie, jakie jest przystępne cenowo, więc nie sądzę, aby ładowanie z powietrza było ratunkiem lub odgrywało istotną rolę przyjęcie."

Konsorcjum Wireless Power Consortium również podziela obawy Ubrani związane z ładowaniem bezprzewodowym Strona z często zadawanymi pytaniami.

„Chociaż interesujące w koncepcji, techniki dalekiego pola wiążą się ze znacznymi kosztami, wydajnością i problemami z bezpieczeństwem, które mają ograniczone zastosowania komercyjne. Ładowanie bezprzewodowe bliskiego pola okazało się lepiej dostosowane do elektroniki użytkowej”.

Tymczasem Apple ma swoje własne rozwiązanie, które powoli trafia na telefony z Androidem. MagSafe to ciekawa forma ładowania bezprzewodowego, którą mocuje się z tyłu kompatybilnego iPhone'a za pomocą magnesów, umożliwiając bezprzewodowe ładowanie telefonu podczas jego używania. Istnieją nawet powerbanki kompatybilne z MagSafe, które ułatwiają ładowanie telefonu w podróży bez konieczności podłączania go.

Chociaż fajnie byłoby zobaczyć tę funkcję na większej liczbie telefonów z systemem Android, jak dotąd Prawdziwy ja I OPPO są jedynymi producentami OEM Androida, którzy przedstawiają własne rozwiązania, ale nie ma wątpliwości, że ładowarka Samsung MagSafe wywołałaby falę.

Ale do tej pory...

Jak korzystać z funkcji Wireless PowerShare w Galaxy S20
(Źródło zdjęcia: Harish Jonnalagadda / Android Central)

Raporty wskazują, że rynek ładowania bezprzewodowego może osiągnąć nawet 185 miliardów dolarów w 2030 roku, co oznacza, że ​​wciąż jest dużo czasu, aby naprawdę wystartował. I chociaż wzrost był powolny, nadal jest przydatną funkcją, z której powinni skorzystać właściciele smartfonów.

Biorąc pod uwagę brak gniazd słuchawkowych 3,5 mm w nowszych smartfonach, uchwyty samochodowe do ładowania bezprzewodowego może być przydatny dla każdego, kto woli używać portu USB-C do podłączenia do samochodu Android Auto. I na szczęście coraz więcej samochodów jest wyposażonych w bezprzewodowe ładowanie. Nie zaszkodzi też mieć kilka podkładek leżących w domu, obok stolika nocnego, na kuchennym blacie, a nawet na stoliku do kawy.

Jeśli chcesz zaszaleć, możesz nawet wybrać biurka z wbudowanym ładowaniem bezprzewodowym. Ale oczywiście wszystko sprowadza się do kosztów, nie tylko dla firm, ale także dla konsumentów.

Ponieważ wiele najlepszych telefonów z Androidem jest dostarczanych bez adapterów do ładowania w pudełku, istnieje duże prawdopodobieństwo, że konsumenci zdecydują się na zakup ściany adapter nad bezprzewodową ładowarką, z których ta ostatnia często kosztowałaby więcej, mimo że wiele z nich jest ograniczonych do niższych prędkości, od 5 W do 15 W.

Nawet jeśli nowy adapter ścienny nie jest konieczny, konsumenci muszą zdecydować, czy warto kupić ładowarkę bezprzewodową, co według Ubrani jest bardziej zbędne niż niezbędne.

„Ostatecznie, jeśli ładowanie bezprzewodowe dowolnego typu kosztuje więcej niż zwykłe ładowarki i zwiększa koszty urządzeń, to nie zostanie powszechnie przyjęty, ponieważ nadal jest raczej przydatną funkcją niż funkcją muszę mieć."

instagram story viewer