Centrala Androida

Oferta Elona Muska dotycząca zakupu Twittera dotyczy wolności słowa

protection click fraud

Co musisz wiedzieć

  • Po zakupie dużego pakietu udziałów w Twitterze Elon Musk zaoferował zakup całej firmy.
  • Musk mówi, że chce stworzyć „inkluzywną arenę wolności słowa”, nazywając Twittera „defaktorowym rynkiem miejskim”.
  • Pracownicy Twittera podobno postrzegają przejęcie jako „niemile widziane”.
  • Musk mówi, że istnieje „plan B”, jeśli umowa nie dojdzie do skutku.

Elon Musk zaskoczył wszystkich, gdy ostatnio kupił prawie 10% Twittera, platforma, na której jest bardzo głośny. Jednak dyrektor generalny Tesli wykonał śmiały ruch w czwartek, kiedy on złożył ofertę na zakup 100% akcji zwykłych spółki. Niedługo potem pojawił się na konferencji TED 2022, gdzie omówił, dlaczego zdecydował się złożyć ofertę na Twitterze.

Mocno wierzy w wolność słowa

Zapytany, dlaczego zdecydował się złożyć ofertę zakupu Twittera, Musk mówi, że wszystko sprowadza się do wolności słowa i zaufania. „Myślę, że to bardzo ważne, aby istniała inkluzywna arena wolności słowa” – mówi wywiad, odnosząc się do Twittera jako „de facto placu miejskiego”.

Musk twierdzi, że nie dba o ekonomię kupowania Twittera i po prostu chce uczynić go platformą bardziej godną zaufania. Uważa, że ​​Twitter nie powinien wykraczać poza prawo federalne w celu moderowania wypowiedzi i ma nadzieję, że uda mu się to zrobić algorytm o otwartym kodzie źródłowym, aby ludzie mogli go „przejrzeć” i zapobiec wszelkim „za kulisami”. manipulacja."

„Jeśli masz wątpliwości, pozwól przemówieniu istnieć” – kontynuuje Musk. „Jeśli jest to szara strefa, powiedziałbym, że tweet istnieje… ale oczywiście w przypadku, gdy jest wiele kontrowersji, niekoniecznie chcesz promować ten tweet”.

„Nie twierdzę, że mam wszystkie odpowiedzi, ale myślę, że chcemy bardzo niechętnie usuwać rzeczy i być bardzo ostrożnymi w przypadku stałych banów. Myślę, że limity czasu są lepsze niż stałe bany”.

Mówi, że najlepszym przykładem na to, że mamy wolność słowa, jest to, że „jeśli ktoś, kogo nie lubisz, może powiedzieć coś, czego nie lubisz, a jeśli tak jest, to mamy wolność słowa”.

Czy Elon Musk kupi Twittera?

Zwrócono uwagę, że Musk wcześniej stwierdził, że nie chce kupować Twittera, co oczywiście zmieniło się w ciągu ostatniego tygodnia. Jednak Musk mówi na początku wywiadu, że nie jest pewien, czy rzeczywiście będzie w stanie zdobyć Twittera. Na pytanie, czy finansowanie jest bezpieczne, najbogatszy człowiek świata (per Forbesa) żartował, że ma „wystarczające aktywa”, nie podając żadnych szczegółów. Powiedział jednak, że nie jest zainteresowany wykupywaniem innych akcjonariuszy.

Wygląda jednak na to, że Twitter może nie być zainteresowany sprzedażą Muskowi. W oświadczenie w czwartek firma przyznała, że ​​Musk złożył „niezamówioną, niewiążącą propozycję” i że trwają dyskusje. „Zarząd Twittera dokładnie zapozna się z propozycją, aby określić sposób działania, który jego zdaniem leży w najlepszym interesie firmy i wszystkich akcjonariuszy Twittera”.

Jednak pomimo dość zblazowanego stwierdzenia, zarząd Twittera jest podobno przygotowany do walki z przetargiem, zgodnie z raportem z Informacja, uznając to za „niemile widziane”.

Mimo to decyzja może nie nadejść szybko, a firma może spotkać się z reakcją w obie strony. Jeśli jednak zarząd nie zdecyduje się przyjąć oferty, Musk ponownie mówi, że ma „plan B”, bez wchodzenia w szczegóły.

instagram story viewer