Artykuł

Jak Google może mieć ciastko prywatności, jedząc również śledzenie danych

protection click fraud

Niektórzy z nas są bardziej zaniepokojeni naszymi prywatność cyfrowa niż inni, ale bez względu na to, co myślisz o udostępnianiu informacji online, w tym obszarze będą toczyć się kolejne wojny wielkich technologii. Już widzimy, jak firmy takie jak Apple po prostu ciężko pracują i dają opcje udostępniania niczego, podczas gdy inne, takie jak Facebook, łączą się jeszcze bardziej śledzenie w WhatsApp. Obaj robią to źle, ale Google mógłby Zrób to dobrze.

Etykiety prywatności App StoreŹródło: Apple

Jako ktoś, kto martwi się o prywatność cyfrową (zarówno moją, jak i twoją), część mnie uwielbia sposób, w jaki Apple wkracza do zabijania. App Store ma etykiety żywieniowe dotyczące prywatności (taka zła nazwa), która mówi ci, co może zrobić aplikacja i ustawienia, które pozwalają ci całkowicie piaskownicę zainstalowaną aplikację, aby tylko Apple mógł zerknąć na to, co robisz i jak to robisz. I tak, Apple potrzebuje takich danych, aby nadal ulepszać swoje produkty.

Oferty VPN: dożywotnia licencja za 16 USD, plany miesięczne za 1 USD i więcej

Wydaje się, że Apple nie przejmuje się całą branżą zbudowaną na starym sposobie robienia rzeczy, w którym każda aplikacja po prostu śledziła wszystko i tylko kilka osób wydawało się o tym myśleć. Facebook jest tutaj świetnym przykładem. Facebook ma platformę reklamową tak dużą jak Google i działa w ten sam sposób - zbieraj dane osobowe i wyświetlaj reklamy rzeczy, które mogą Cię zainteresować. Osoby kupujące przestrzeń reklamową uwielbiają reklamy ukierunkowane, ponieważ wiedzą, że więcej zainteresowanych osób w końcu ją kliknie. To sprawia, że ​​firma, która może umieszczać ukierunkowane reklamy, jest bardzo wartościowa.

Facebook jest w trybie topnienia nad nowymi zmianami Apple, ponieważ może stracić znaczną część swojej wartości, gdy ludzie zdadzą sobie sprawę, że mogą zmienić ustawienie i zrezygnować ze śledzenia reklam. Google nie jest tutaj odporny i już to zrobił doradzał klientom korzystającym z jego silnika reklamowego aby przygotować się na znaczący wpływ, gdy aktualizacje prywatności iOS 14 wejdą w życie.

Nikt nie przewiduje, że programiści przestaną tworzyć aplikacje na iOS i odejdą w tłumie. Jednak Apple bardzo utrudnia śledzenie wskaźników użytkowania i wydajności, a także zarabianie pieniędzy dzięki reklamom cyfrowym. Jednak utrudnianie pracy programistom nigdy nie jest dobrym wyglądem i właśnie tam Google może mieć asa w rękawie, usuwając osobę z procesu śledzenia.

FLoC to dziwna nazwa na niesamowity pomysł.

Idea FLoC (Sfederowane uczenie się kohort) to świetny pomysł o okropnej nazwie, nad którym obecnie pracujemy w przeglądarce Chrome i Chromebooki, bo internet jest jeszcze gorszy, jeśli chodzi o śledzenie, niż jakikolwiek sklep z aplikacjami.

Jak to działa, stajesz się teraz unikalnym i anonimowym identyfikatorem, a na podstawie tego, co robisz w Internecie, możesz zostać umieszczony w grupie. Gdy wszystko będzie gotowe, szybko trafię na przykład do grupy, która lubi łowić ryby. Google nadal zbiera dane od osób fizycznych, ale żadna firma zewnętrzna nie kieruje na mnie ani nie śledzi.

Przeglądarki potrzebowałyby sposobu na tworzenie klastrów, które byłyby zarówno użyteczne, jak i prywatne: przydatne dzięki gromadzeniu osób o podobnych zainteresowaniach i tworzeniu etykiet odpowiednie do uczenia maszynowego i prywatne, tworząc duże klastry, które nie ujawniają informacji zbyt osobistych, kiedy klastry są tworzone lub kiedy są używane.

Kohorta FLoC to krótka nazwa używana przez dużą liczbę (tysiące) osób, wyprowadzona przez przeglądarkę na podstawie historii przeglądania użytkownika. Przeglądarka aktualizuje kohortę w czasie, gdy jej użytkownik przegląda sieć. Wartość jest udostępniana stronom internetowym za pośrednictwem nowego interfejsu API JavaScript.

To wszystko jest teraz związane z reklamami internetowymi i nikt nawet nie wie, czy pomysł zadziała. Ale my zrobić Wiedz, że Google i Apple były w stanie znaleźć sposób na śledzenie użytkowników bez ich ujawniania każdy prywatne informacje ich wspólnym wysiłkiem Interfejs API do śledzenia COVID-19. Wykorzystuje to system, w którym telefon łączy się z serwerem i okresowo mówi po prostu „Cześć, jestem tutaj”. Nic innego nie ma do tego dostępu, a nawet zaplecze, które je zasila, nie może śledzić Cię przez mały zaszyfrowany ping serwera.

Ale może to śledzić ktoś pingowane z lokalizacji i określonego czasu, a jeśli któraś z tych osób zetknęła się z COVID-19 i dobrowolnie poinformowała serwer o kolejnym pingu, flaga zostaje podniesiona, a wszyscy inni, którzy zameldowali się w tym samym miejscu w tym samym czasie, otrzymają powiadomienie, że potencjalnie mieli kontakt z COVID-19. Wszystko jest anonimowe i ani Google, ani Apple nie mają dostępu do niczego więcej niż tylko plamy zaszyfrowanych danych.

To nie jest magiczne rozwiązanie na nadchodzącą burzę śledzenia danych, ponieważ reklamy produktów wędkarskich to nie to samo, co wysyłanie zaszyfrowanych danych na serwer monitorujący COVID. Ale pokazuje, że pomost między potrzebą wykorzystywania danych osobowych a zachowaniem anonimowości jest całkowicie wykonalny. Właśnie tego potrzebuje Google.

Te pomysły są o wiele bardziej luźne niż jawna wojna Apple'a ze śledzeniem danych, ale Google potrzebuje reguł, które są nieco bardziej swobodne, ponieważ Google jest firmą reklamową. Te dwa przykłady pokazują, jak daleko Google chce się posunąć, aby chronić jak najwięcej naszej prywatności, ale nadal zarabiać na sprzedaży reklam.

Wspomniałem, że uważam prywatność danych za jedną z najważniejszych rzeczy w korzystaniu ze smartfona. Teraz, nikt robi to dobrze, a nadmierne i przeważnie nieskuteczne (kliknij tak, aby zgodzić się na pliki cookie to świetny przykład) metody nie będą rozwiązaniem. Ani też nie zagłębia się i nie pochłania jeszcze większej ilości danych; musi być jakiś środek.

Jeśli chodzi o udostępnianie danych, musi istnieć kompromis.

Myślę, że w tym miejscu Google może znaleźć równowagę, która poprawia i chroni naszą prywatność, jednocześnie oferując zarówno programistom, jak i reklamodawcom możliwość śledzenia określone metryki dzięki anonimowości przez zaciemnienie - użyj nowych technik do centralizacji i agregowania danych w odpowiednie klastry, które nie są łatwo powiązane z konkretny telefon.

Google zawsze będzie w jakiś sposób śledzić użytkowników Androida. Jak wspomniano, jest to duża część modelu biznesowego firmy. Teraz firma ma szansę dalej pracować nad kwestiami prywatności i być przyjaznym programistom w sposób, w jaki tylko ona może.

Dragon Quest Tact to po części gacha, po części RPG i wszystko wspaniałe
Planować naprzód

Dragon Quest Tact to najnowsza gra z czcigodnej serii RPG Dragon Quest. Tym razem jednak będziesz używać najlepszych strategii taktycznych i schwytanych potworów do walki z wrogami na wspaniałych polach sieci.

Właściciele Galaxy S21 Ultra - jakiej rozdzielczości ekranu używasz?
Podglądanie pikseli

Wraz z Galaxy S21 Ultra Samsung wreszcie pozwala na jednoczesne korzystanie z częstotliwości odświeżania 120 Hz i rozdzielczości Quad HD +. Ale czy w świecie rzeczywistym jest to konfiguracja, która ma sens? Oto, co mają do powiedzenia nasi członkowie forum AC.

Stadia jeszcze nie umarła, ale napis może być na ścianie
Niezupełnie chmura 9

Google stawia Stadię w bardzo trudnej sytuacji. Dlaczego zewnętrzni programiści mieliby nadal tworzyć gry na platformę, jeśli nawet Google już tego nie chce?

Google Pixel 5 to najlepszy telefon do robienia zdjęć, kropka
Zrób to

Jeśli chcesz mieć najlepszy aparat z Androidem, powinieneś wybrać Google Pixel 5. Jest jednak wiele świetnych opcji, które zbliżają się do siebie. Zebraliśmy więc solidną listę, abyś mógł zacząć.

Jerry Hildenbrand

Jerry jest mieszkańcem Mobile Nation i jest z tego dumny. Nie ma niczego, czego nie mógłby rozebrać, ale wielu rzeczy nie może złożyć na nowo. Znajdziesz go w sieci Mobile Nations i możesz uderzył go na Twitterze jeśli chcesz powiedzieć hej.

instagram story viewer