Artykuł

Funkcja Google `` trollouty '' jest celowa i nie bez powodu

protection click fraud

Ostatnio JR Raphael przyjechał o godz Komputerowy świat napisał o dziwactwie w oprogramowaniu Google, które dręczyło mnie od lat. Chodzi o to, jak Google lubi hype nowe funkcje na długo przed ich udostępnieniem mówi udostępniają je i jesteśmy zmuszeni czekać jeszcze dłużej.

Przynajmniej nie musimy spamować przycisku aktualizacji, jak za dawnych lat.

Wygląda na to, że jest to fajna nowa funkcja ja chcieliśmy wypróbować tę samą funkcję, co JR, i oboje dostaliśmy duże rozczarowanie z powodu naszych problemów, kiedy próbowaliśmy użyć Asystent Google, aby wysłać wiadomość głosową. Google ogłosił ponad tydzień temu że ta funkcja była dostępna, ale nie mogę drażnić moich współpracowników ani rodziny mocą mojego głosu, naprawdę chciałem zrobić w tym tygodniu.

Możesz teraz wysyłać wiadomości audio za pomocą Asystenta Google na smartfony z Androidem - bez przytrzymywania małej ikony mikrofonu. Aby rozpocząć, powiedz „Hej Google, wyślij wiadomość audio” lub „Hej Google, wyślij wiadomość dźwiękową do Paula, mówiąc, że jestem w drodze. ”Ta funkcja jest dostępna w krajach anglojęzycznych na całym świecie, a także w języku portugalskim w Brazylia.

Podobnie jak JR, nie jestem zdziwiony. Jestem w tej grze wystarczająco długo, aby dobrze znać „trollout” Google, w którym nowe funkcje lub aktualizacje aplikacji są dostępne tylko dla nielicznych wybranych przez jakiś czas. Nawet aktualizacje były takie, chociaż Google poprawił się dzięki łatkom.

Verizon oferuje Pixel 4a za jedyne 10 USD miesięcznie na nowych liniach Unlimited

Dom kłamstwŹródło: Jerry Hildenbrand / Android Central

Rozumiem rozumowanie. Google może mieć kilka tysięcy pracowników testujących funkcję lub aktualizację aplikacji, dopóki osoby odpowiedzialne nie uznają, że jest na to gotowy wydania, ale kilka tysięcy ludzi nigdy nie będzie w stanie znaleźć innowacyjnych sposobów niszczenia rzeczy, takich jak miliard użytkowników będzie. Dlatego Google zaczął otwierać programy beta dla niektórych swoich aplikacji, ale to nie pomaga, gdy zmiana jest po stronie serwera i chcesz ją teraz.

Trzeba też wziąć pod uwagę jeszcze jedną rzecz. A co, jeśli zmiana brzmi naprawdę dobrze, a ludzie testujący ją wewnętrznie w Google naprawdę ją lubią i Google wysyła go do miliarda ludzi tylko po to, aby dowiedzieć się, że większość z nich naprawdę nienawidzi sposobu, w jaki zniszczył ich ulubiony produkt app? Nie śmiej się, to się zdarza; często otrzymujemy e-maile od osób myślących o Android Central jest Android i gorzko narzekać na jakąś drobną zmianę.

W takiej sytuacji Google jest między młotem a kowadłem. Połowa użytkowników jest niezadowolona, ​​że ​​wszystko zepsuła, a jeśli cofnie zmianę, druga połowa jest teraz nieszczęśliwa. Nie możesz tego naprawić, więc wysyłasz zmianę do małej grupy użytkowników i słuchasz opinii. A jeśli jesteś Google, ignorujesz to i robisz cokolwiek. Żartuję. Przeważnie.

Od ponad sześciu lat wiemy, jak Google lubi wprowadzać zmiany w oprogramowaniu bardzo powoli i dlaczego. Jak wyjaśnił Dan Morrill w 2014 roku (tak, wtedy był internet):

Wdrożenia są przeprowadzane etapami. Zwykle zaczynają się od 1% urządzeń przez około 24–48 godzin; obserwujemy wskaźniki zwrotów i wynikające z nich kontrole urządzeń i raporty o błędach (jeśli istnieją) i upewniamy się, że nic nie wygląda źle przed wysłaniem ich do kolejnych. Następnie zwykle spada do 25%, 50%, 100% w ciągu tygodnia lub dwóch.

Myślę, że największym problemem jest to, jak bardzo Google próbuje Cię przekonać, że ta nowa funkcja jest czymś, co naprawdę chcesz mieć, ponieważ jest w 100% niesamowita. Pamiętasz, jak wszyscy chcieliśmy, aby Asystent zadzwonił i umówił się na fryzurę, ponieważ Google pokazał nam, jak niesamowita była ta funkcja? Albo tłumaczenie w czasie rzeczywistym w aplikacji Tłumacz Google? Albo ta jedna funkcja ty naprawdę chciałem spróbować, ale dotarcie na miejsce zajęło jego słodki czas - to znaczy, jeśli w ogóle dotarło.

Google wie, jak zbudować szum.

Kiedyś trzymał Google prawdziwe wydarzenia na żywo z prawdziwymi ludźmi, deweloperzy i dyrektorzy byli mistrzami showmanów i sprawili, że chcieliśmy tego wszystkiego tak szybko, jak to tylko możliwe. Teraz używa postów na blogu i YouTube do tego samego. Ale rzeczywistość jest taka, że ​​czekałem na nową aktualizację Zdjęć Google, czekałem na najnowszą zmiany w Gmailu i będę czekać na możliwość ćwierkania ludzi przy użyciu Asystenta, tak jak w 2008 roku jeszcze raz.

instagram story viewer