Artykuł

Czy warto kupić Destiny 2: Shadowkeep?

protection click fraud

Destiny 2: Shadowkeep pozwala graczom odkrywać księżyc i stawić czoła nowym koszmarnym wrogom, ale kampania też jest krótki, a sam księżyc nie jest tak zabawny ani interesujący do eksploracji, jak obszary z rozszerzenia Porzuceni są. Historia jest dobrze, ale wraz z rozszerzeniem pojawi się więcej treści, które zostaną wydane w ciągu następnego miesiąca.

Rozszerzenie Shadowkeep widzi, jak Strażnicy podróżują na Księżyc, gdzie muszą stawić czoła przerażającym nowy typ wroga o nazwie Koszmary, które są podobnymi do zjawy bestiami, które przybierają kształt przeszłości wrogowie. Większość ich armii składa się z Roju, ale w trakcie narracji rozszerzenia gracze odkryją prawdziwe źródło koszmarów - a to odkrycie zszokuje graczy, którzy ukończyli podstawową kampanię gry.

Ogólnie rzecz biorąc, kampania Shadowkeep ma świetną historię, a rozgrywka jest trudna i zabawna, ale jest krótka. Możesz ukończyć kampanię w zaledwie około cztery godziny, czyli znacznie mniej niż ośmiogodzinna kampania z Foresaken, poprzedniego rozszerzenia.

Ponadto sam Księżyc nie ma interesujących rzeczy do zrobienia i ogólnie wydaje się pozbawiony życia, co sprawia, że ​​jest to rozczarowujący obszar do zbadania. Większość czynności dostępnych obecnie na Księżycu sprowadza się do robienia tych samych wydarzeń publicznych, które gracze robili od czasów wanilii Destiny 2, a to naprawdę jest do bani, zwłaszcza że poprzednie DLC wprowadziło nowe wydarzenia publiczne do miksu. Tam są trochę pewne sekrety do znalezienia, ale to nie wystarczy.

Nadchodzi więcej treści

Chociaż stan Shadowkeep jest obecnie ogólnie rozczarowujący, wkrótce pojawi się więcej treści, które, miejmy nadzieję, poprawią stan rozszerzenia. Nadchodzi nowy nalot i lochy, a także kilka zadań egzotycznych. Ponadto robot Vex wkrótce rozpocznie inwazję i będzie kontynuował ofensywę aż do połowy listopada.

Nie jest jasne, czy ta zawartość będzie dobra, czy też zrobi wiele, aby poprawić mdłą atmosferę Księżyca, ale jeśli tak, moje przemyślenia na temat Shadowkeep będą dużo bardziej pozytywne. Z tego powodu radzę poczekać około miesiąca i mieć oko na to, co społeczność myśli o zawartości, gdy spadnie. Twierdza Cieni tuż za bramą nie była tak niesamowita jak Porzuceni, ale to nie znaczy, że nie może rozwinąć się w coś doskonałego.

W międzyczasie, jeśli jeszcze tego nie dostałeś, ja wysoko polecam dodatek Porzuceni, który ukazał się w zeszłym roku. Ma jedne z najlepszych opowiadań i wiedzy w uniwersum Destiny, a także dwa nowe obszary, które wprowadził, Na Splątanym Brzegu i Śniącym Mieście jest mnóstwo interesujących miejsc do zwiedzania i mnóstwo fajnych zajęć brać udział. Dodatek zawiera również nalot i loch. Ogólnie rzecz biorąc, jest to prawie wszystko, czego możesz chcieć w DLC Destiny.

instagram story viewer