Artykuł

Z biurka redaktora: Nazwy smartfonów znowu stają się głupie

protection click fraud

Moim pierwszym telefonem z Androidem był Samsung Captivate Glide. Nazwałem to Soarin. Musiałem; nazwanie go Captivate Glide wydawało się po prostu śmieszne. Samsung Captivate Glide był wariantem klawiatury QWERTY w Samsungu Galaxy S II. Glide był kontynuacją Samsunga Captivate, dostosowanej do AT & T wersji oryginalnego Galaxy S, która miała kilkanaście różnych nazwanych wariantów w w samych Stanach Zjednoczonych. To był początek nowej ery dla Androida - i dla głupich nazw telefonów.

Captivate Glide znajduje się w rzeczywistości na łagodnym końcu spektrum, jeśli spojrzymy wstecz na ostatnią dekadę nazewnictwa telefonów z Androidem. Samsung Galaxy S II Epic Touch 4G. T-Mobile MyTouch 4G Slide. Lenovo Phab 2 Pro. Acer Liquid Zest Plus. Casio G'zOne Commando ...

Verizon oferuje Pixel 4a za jedyne 10 USD miesięcznie na nowych liniach Unlimited

A teraz Samsung Galaxy S20 Ultra 5G, ponieważ w jakiś sposób w ciągu ostatnich 10 lat Samsung nie znalazł lepszego sposobu na nazwanie płyty z krzemu, szkła i metalu.

Jeśli chodzi o smartfony, w 2020 roku będzie się czym ekscytować. Po kilku latach stagnacji i względnej jednorodności sprawy staną się pomysłowe, świeże i dziwne. Mamy składane telefony! Mamy (główne) telefony 5G! Mamy okrągłe telefony! Fajnie, wspaniale, ale z miłości do wszystkiego, co na tym świecie jest rozsądne i logiczne, czy moglibyśmy ograniczyć to nazewnictwo w 2020 roku?

Nazwa telefonu powinna zawierać 3 słowa, maksymalnie 50 znaków.

Kiedyś Motorola zrobiła coś odważnego, odważnego i rozsądnego: uprościła swoje portfolio smartfonów do poziomu trzy linie: Moto X, Moto G i Moto E - Droidy nie liczą się, ponieważ są umowne z przewoźnikiem zobowiązania. Zmniejszyli bałagan i ułatwili kupującym zorientowanie się, który z ich telefonów chcą. To zadziałało zadziwiająco dobrze, a Moto G stał się jedną z najpopularniejszych marek telefonów w Ameryce Środkowej i Południowej. Ale wtedy Lenovo chciało mieć swoje ciasto i też je zjeść, więc linia Moto G podzieliła się na dwa modele, potem trzy, potem cztery.

Marketerzy chcą, aby nazwy telefonów były natychmiast rozpoznawalne i kojarzone z odnoszącymi sukcesy poprzednikami. I tak, kiedy model się rozdziela, otrzymujemy Galaxy S20 i Galaxy S20 +. A potem, gdy modele ponownie rozdzielą się między 4G i 5G, otrzymujemy Galaxy S20 5G i Galaxy S20 + 5G. A potem decydują, że chcą Gigantamaxa telefon, więc nadal trzeba być Galaxy S20 5G, ale musi mieć modyfikator, który jest jeszcze fajniejszy niż Plus. Lepsze niż Plus ...

Przekraczać coś! Plus Ultra!Źródło: Funimation

Hej, to zadziała. Samsung Galaxy S20 Ultra 5G!

Podajmy inny przykład: teraz myślimy, że będzie trzy wersje z Pixel 4a. W zeszłym roku mieliśmy Pixel 3a i Pixel 3a XL, więc teraz będziemy mieć Google Pixel 4a i Google Pixel 4a XL, a także dodatkowy model 5G, który prawdopodobnie będzie nazywał się Google Pixel 4a XL 5G. To logiczne założenie, kieruje się prostym schematem i ułatwia kupującym określenie, gdzie mieści się w ofercie Pixela 4a ...

Możesz zrobić lepsze Google, Samsung i Motorola, i proszę, w tej nowej dekadzie spróbujmy czegoś nowego z nazwami: każdy telefon otrzymuje maksymalnie 3 słowa i 50 znaków, w tym nazwę firmy. Trzy słowa w zasadzie wykluczają dodanie „5G” na końcu i miejmy nadzieję, że mogą zachęcić do nowszych, bardziej przydatnych nazw serii, które możesz zamiast tego przyjąć.

Ara Wagoner

Ara Wagoner jest autorem w Android Central. Motywuje telefony i wbija kijem Muzykę Google Play. Kiedy nie pisze pomocy ani poradników, marzy o Disneyu i śpiewa melodie z seriali. Jeśli zobaczysz ją bez słuchawek, URUCHOM. Możesz śledzić ją na Twitterze pod adresem @arawagco.

instagram story viewer