Centrala Androida

Epickie gry vs. Na liście świadków antymonopolowych Google znajduje się Sundar Pichai

protection click fraud

Co musisz wiedzieć

  • Lista obejmująca łącznie 53 świadków, którzy mogą, ale nie muszą, zostać wezwani do zeznań w sprawie Epic Games i sprawie antymonopolowej Google.
  • Andy Rubin — nazywany „ojcem Androida” — znajduje się na liście obok współzałożycieli Androida, Nicka Searsa i Rich Minera Google oraz dyrektora generalnego Alphabet, Sundara Pichai.
  • Sprawa rozpocznie się 6 listopada przed północnym sądem rejonowym Kalifornii.

Wiele działo się w Google z punktu widzenia legalności i wychodzą na światło dzienne nowe informacje dotyczące palących spraw związanych z Epic Games i Fortnite. Według Krawędźsąd opublikował „wstępną” listę 53 świadków, do których każda ze stron (Epic Games i Google) może zadzwonić w celu przemówienia lub planować wezwanie w celu złożenia zeznań.

Dyrektor generalny Google i Alphabet może zostać wezwany do zajęcia stanowiska i być może będzie musiał złożyć zeznania dotyczące zasad Google Play Store. „Ojciec Androida” Andy Rubin znajduje się na liście, ale może nie zająć w tej sprawie stanowiska.

Inni potencjalni świadkowie to inni współzałożyciele Androida, Nick Sears i Rich Miner, dyrektor finansowy Activision Armin Zerza oraz szef Open Handset Alliance, Eric Chu.

Ogłoszenie przez sąd proponowanej listy świadków następuje w odpowiednim czasie, gdyż zdaniem TechCrunch, sprawa antymonopolowa przeciwko Google rozpocznie się 6 listopada w północnym sądzie rejonowym Kalifornii.

Sprawa toczy się już od jakiegoś czasu, kiedy Epic oficjalnie ogłosił, że pozywa Google po gigantze wyszukiwarek usunięto Fortnite'a ze swojego Sklepu Play. Stało się tak po tym, jak Epic umożliwił użytkownikom zakup waluty w grze (V-dolców) za pośrednictwem samej aplikacji w celu uzyskania zniżki. Miało to na celu uatrakcyjnienie zakupów w sklepie w grach, ponieważ twórcy gier, tacy jak Epic, muszą radzić sobie z 30% opłatą nałożoną na Sklep Play.

Google stwierdził, że postępując w ten sposób, Epic bezpośrednio „naruszył” swoje wytyczne i całkowicie usunął grę tak jak to zrobił Apple, zanim ostatecznie przywrócisz go do Sklepu Play.

Jednak po początkowym usunięciu Fortnite firma Epic zdecydowała się na dystrybucję własnej gry własnymi środkami, ale twierdzi, że że Google nadużywa swojej władzy, pobierając od programistów wygórowane opłaty, płacąc jednocześnie najlepszym programistom za pozostanie w Play Sklep. Firma Epic skarżyła się również na „niedogodności” umieszczane w aplikacjach, które nie są dostępne w Sklepie Play, mimo że system Android umożliwia boczne ładowanie aplikacji. Wysiłki te obejmowały „środki techniczne i biznesowe, takie jak przerażające, powtarzające się wyskakujące okienka bezpieczeństwa dotyczące pobranego i aktualizowanego oprogramowania” oraz inne tego typu długości.

Match Group, która jest właścicielem aplikacji takich jak Tinder i Hinge, również przyłączyła się do pozwu Google.

instagram story viewer